Telewizja Polska w opinii o nowelizacji ustawy o abonamencie RTV stwierdziła, że umorzenie dotychczasowych zaległości z tytułu tej opłaty powinno dotyczyć tylko osób, które zaczną ją regulować po wprowadzeniu nowych przepisów. Nadawca, podobnie jak Radio Katowice, ocenia, że Poczta Polska powinna otrzymywać także rejestr właścicieli samochodów, żeby zwiększyć ściągalność abonamentu radiowego.
Od ponad miesiąca Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzi konsultacje społeczne projektu nowelizacji ustawy abonamentowej. Według proponowanych przepisów w pobieraniu abonamentu mają brać udział operatorzy płatnej telewizji (głównie właściciele sieci kablowych i platform cyfrowych), którzy będą przekazywać Poczcie Polskiej (odpowiadającej za pobór abonamentu) zgłoszenia od swoich klientów o posiadaniu telewizorów, za co otrzymają wynagradzanie.
Telewizja Polska w stanowisku przekazanym resortowi pozytywnie ocenia tę koncepcję. - Rozwiązanie to jest słuszne, potrzebne i możliwe do szybkiego wdrożenia, tym niemniej nie powinno ono zastąpić kompleksowej modernizacji systemu abonamentowego - zaznacza firma. - Zabieg taki TVP uznaje za potrzebny, zasadny i pilny. Uważamy jednocześnie, że nie powinien on docelowo wyczerpywać modernizacji systemu abonamentowego, który wymaga większej i bardziej całościowej reformy. Trafnie jedna założono, że reforma taka wymagać będzie więcej czasu i prac, zaś wzmocnienie finansowania publicznego polskich mediów publicznych po latach zaniedbań jest kwestią niecierpiącą zwłoki - dodano w piśmie TVP.
| Telewizja | Multimedia Polska: klienci rezygnują z płatnej telewizji już po zapowiedzi nowelizacji ustawy o abonamencie |
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prognozuje, że po wprowadzeniu nowych przepisów abonament RTV zacznie płacić ok. 2,8 mln klientów płatnej telewizji, co przyniesie rocznie dodatkowe 620 mln zł wpływów. Jednocześnie założono umorzenie dotychczasowych zaległości w płaceniu abonamentu przez wszystkich odbiorców - zarówno klientów płatnej telewizji, jak i odbiorców bezpłatnej telewizji i radia. W konsekwencji roczne przychody będą o ok. 110 mln zł niższe, bez abolicji wyniosłyby 730 mln zł.
Zdaniem Telewizji Polskiej pełne umorzenie zaległości warto wprowadzić jedynie w sytuacji, gdyby nowelizacja dotyczyła wszystkich odbiorców.
- W kontekście aktualnego projektu proponujemy zastosowanie abolicji co najwyżej do tych obowiązanych, którzy w określonym czasie po wejściu w tycie nowelizacji zarejestrują odziomki (np. 3 miesiące) i uiszczą opłatę abonamentową za wskazany okres (no. za 6 miesięcy). W przeciwnym razie zwolnienie z obowiązku publicznoprawnego tych, którzy się od niego uchylali, nastąpiłoby bez dostatecznego usprawiedliwienia i bez ich motywowania do wykonywania w przyszłości niedopełnianej dotąd powinności - uważa nadawca.
TVP zwraca uwagę, że w projekcie nowelizacji zapisano dość długie vacatio legis (6 miesięcy), co może zachęcać odbiorców do niepłacenia abonamentu w tym okresie, skoro objęłaby go abolicja. Przy czym Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapowiedziało już, że w ramach autopoprawki vacatio legis zostanie mocno skrócone, tak żeby nowe przepisy mogły wejść w połowie br.
Poczta Polska z danymi posiadaczy samochodów, żeby ci płacili abonament radiowy
W swojej opinii Telewizja Polska zasugerowała też, że podobne procedury jak klientów płatnej telewizji powinny objąć posiadaczy samochodów z radiem, którzy zgodnie z przepisami też powinni płacić abonament (tylko za radio). TVP uważa, że Poczta Polska powinna mieć dostęp do informacji z Centralnej Ewidencji Pojazdów na zasadach określonych dla organów podatkowych.
- Jak wiadomo, bardzo mało efektywny jest pobór abonamentowych od firm i instytucji. W tym zakresie, a także w odniesieniu do gospodarstw domowych innych niż korzystające z usług telewizji płatnej, znacząca poprawa skuteczności poboru opłat abonamentowych mogłaby nastąpić przynajmniej przez ułatwienie identyfikacji odbiorników radiowych w samochodach - uzasadnia to publiczny nadawca.
| Telewizja | Izby gospodarcze ostro krytykują nowelizację ustawy abonamentowej. "Chaos, destabilizacja, spadek wpływu z podatków" |
Podobny pomysł zgłosiło Radio Katowice. Jego prezes i redaktor naczelny Piotr Ornowski w stanowisku dla Ministerstwa Kultury stwierdził, że w nowelizacji powinno znaleźć się domniemanie, że każdy rejestrowany samochodów ma odbiornik radiowy, więc jego właściciel powinien płacić abonament. Dane posiadaczy nowych aut mogłyby przekazywać Poczcie Polskiej wydziały komunikacji urzędów miejskich.
Przedstawiciele Radia Katowice również uważają, że należy ograniczyć proponowane zapisy dotyczące umorzenia dotychczasowych zaległości abonamentowych. Proponują, żeby abolicja dotyczyła tylko zaległości o wartości przekraczającej roczną opłatę abonamentową (czyli 272,40 zł) i żeby nie została wprowadzona automatycznie dla wszystkich, tylko przyznawana na wniosek zainteresowanej osoby. - Dodatkowo wprowadzenie wspomnianej minimalnej kwoty byłoby aktem sprawiedliwości społecznej wobec osób, które regulują terminowo opłaty abonamentowe, w tym zapłaciły swoje zobowiązanie za rok z góry - uzasadnia prezes rozgłośni.
Z kolei Polskie Radio w swoim stanowisku zasugerowało jedynie, żeby wprowadzić specjalną promocję dla osób, które od lat płacą regularnie abonament.
750 mln zł z abonamentu dla mediów publicznych w ub.r.
W ub.r. abonament radiowo-telewizyjny zapłaciło 1,12 mln spośród 3,2 mln uprawnionych do tego gospodarstw domowych.
Łączne wpływy z bieżących i zaległych opłat, po potrąceniu wynagrodzenia Poczty Polskiej, wyniosły w ub.r. 749,9 mln zł, z czego 365,5 mln zł otrzymała Telewizja Polska, 185,9 mln zł - Polskie Radio, a 170,6 mln zł - publiczne stacje regionalne.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w lutym br. prognozowała, że tegoroczne przychody z abonamentu RTV wyniosą 635 mln zł.
