Jacek Kurski, fot. tvpAgencje public relations oferują duże kwoty pieniędzy za materiały kompromitujące prezesa Telewizji Polskiej - podała „Gazeta Finansowa”. - Żadne „zlecenie na Kurskiego” nie zatrzyma zmian w telewizji publicznej - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl prezes Jacek Kurski.
Według „Gazety Finansowej”, agencje PR oferują nawet milion złotych za materiały o Kurskim. Jak sugeruje tygodnik, pieniądze te pochodzą m.in. od firm producenckich, z którymi nowy zarząd renegocjuje kontrakty na produkcję kolejnych sezonów seriali i programów oraz inne osoby i podmioty, którym zależy na osłabieniu pozycji Kurskiego lub usunięciu go ze stanowiska
- Jacek Kurski się wzmacnia, a wielu się to nie podoba, bo jeśli skutecznie przeprowadzi reformę TVP pozostanie poza zasięgiem konkurencji - mówi „GF” specjalista od PR, który rzekomo odrzucił złożoną mu ofertę.
 Telewizja | Jacek Kurski wygwizdany na koncercie w Opolu. „Cudzoziemcy, pozwólcie polskiej widowni poznać wynik” (wideo) |
Telewizja Polska nie chce komentować informacji podanych przez tygodnik. - TVP nie będzie odnosić się do sprawy, o której wiemy jedynie z doniesień prasowych - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl centrum informacji TVP.
Poproszony o komentarz prezes Jacek Kurski podkreśla, że reforma mediów publicznych będzie kontynuowana. - Żadne „zlecenie na Kurskiego” nie zatrzyma zmian w telewizji publicznej - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl prezes TVP.
- Mamy informację o nieprawdziwych wynikach oglądalności, mamy próbę sprzeciwu wobec nowego systemu produkcji, który oznacza, że produkcja wraca do TVP. To nie wszystkim się podoba - wyjaśniał prezes Kurski w TVP Info. - Różne środowiska, różne lobby, które do tej pory korzystały, także finansowo, na słabości telewizji publicznej, w momencie kiedy odbudowujemy jej znaczenie w obszarze produkcji czy badań telemetrycznych czują się zagrożone i pewnie wolałyby, żeby mnie tutaj nie było - dodał.
 Telewizja | Jacek Kurski dalej krytykuje „skrajny nieprofesjonalizm” Nielsena. „Jeśli nie dostaniemy kodów pocztowych, wyciągniemy wnioski” |
Jacek Kurski prezesem Telewizji Polskiej został w styczniu br, zastępującym na tym stanowisku Janusza Daszczyńskiego.
Jacek Kurski do 2014 roku był europosłem z ramienia Solidarnej Polski, a wcześniej Prawa i Sprawiedliwości, w latach 2005-2009 reprezentował tę drugą partię jako poseł na Sejm. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych nie kandydował.
Z wykształcenia Jacek Kurski jest ekonomistą, ale zajmował się dziennikarstwem, publikując m.in. w „Tygodniku Solidarność”. Od 1991 do 1994 pracował w Telewizji Polskiej, gdzie współtworzył programy publicystyczne m.in. „Lewiatan” i „Sprawę dla reportera”. Prowadził także własną agencję reklamową. Był też korespondentem BBC z Gdańska.
W 1993 roku ukazała się książka „Lewy czerwcowy”, w której Jacek Kurski i Piotr Semka rozmawiali z politykami związanymi z rządem Jana Olszewskiego na temat kulisów odwołania rządu, a rok później zrealizował film dokumentalny na ten sam temat pt. „Nocna zmiana”. W 2005 roku wyreżyserował dokument „III RP - kto miał rację?”.
