Fot. Jacek KowalskiTylko do końca czerwca w warszawskiej drukarni Agory przy ul. Daniszewskiej drukowane będą wydania „Wysokich Obcasów” i „Gazety Telewizyjnej”. Spółka zamknie linię heatsetową, a tytuły drukować będzie zewnętrzny podmiot. W związku ze zmianami zwolnionych zostanie 20 osób.
Agora tylko do lipca będzie korzystać z linii heatsetowej (druk offsetowy na gorąco, wykorzystywany przy mniej masowych nakładach i lepszej jakości papieru, np. w magazynach) w swojej drukarni przy ul. Daniszewskiej na warszawskim Żeraniu. Później drukowane tam do tej pory magazyny „Wysokie Obcasy” i „Gazeta Telewizyjna” znajdą się pod skrzydłami firmy zewnętrznej.
Agora nie zdradza, gdzie od lipca będzie drukować oba magazyny. „To nie jest informacja publiczna, a wewnętrzna sprawa spółki” - przekazało nam biuro prasowe.
W ramach zwolnień grupowych z Agorą pożegna się około 20 osób z drukarni przy ul. Daniszewskiej.
Informację jako pierwszy podał „Presserwis”, który ustalił, że w żerańskiej drukarni w dalszym ciągu będą drukowane codzienne wydania „Gazety Wyborczej” (w linii coldsetowej).
W lipcu ub.r. Agora za 19,65 mln zł netto sprzedała nieruchomość w Tychach, w której w przeszłości przez lata miała swoją drukarnię (zamknęła ją w 2019 roku wraz z podobnym zakładem w Pile).
12 lutego w Agorze ruszyły zwolnienia grupowe, które mają objąć do 180 pracowników: 150 z „Gazety Wyborczej” i 30 z Gazeta.pl. Warunki redukcji zatrudnienia zostały uzgodnione z działającymi w spółce związkami zawodowymi. Zwolnienia potrwają do końca marca i maja firmę kosztować ok. 10 mln. zł.
Czytaj też: Osiem drukarni zamknięto w osiem lat. „Kolejny sygnał, że branża potrzebuje wsparcia”
