Internet2017-10-02
30

Akcje Fachowcy.pl w dół o 90 procent. „Błędy w sprzedaży udziałów, obawy inwestorów, wprowadzamy restrukturyzację”

Akcje notowanego na rynku NewConnect startupu Fachowcy.pl Ventures w ciągu kilku tygodni straciły na wartości 90 proc., a Piotr Surmacki, założyciel i szef firmy mówi o stracie 150 milionów złotych kapitalizacji. W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl obszernie wyjaśnia przyczyny kryzysu i zapowiada program naprawczy. - Wystąpiły błędy w sprzedaży akcji, rosła nieufność inwestorów. Wprowadziliśmy program restrukturyzacji, a nowa emisja może być okazją do taniego nabycia cennego aktywa - zapowiada Piotr Surmacki.

Fachowcy.pl to firma oferująca małym i średnim firmom narzędzia do stosowania nowoczesnego marketingu przy wykorzystaniu nowych technologii. Startup funkcjonuje w modelu SaaS sprzedając uniwersalne usługi marketingowe i internetowe w zamian za miesięczną opłatę abonamentową.

Spółka weszła na rynek NewConnect, jeszcze niedawno jej rynkowa wycena przekraczała kwotę 100 mln zł, a prezes Fachowcy.pl Ventures zapowiadał 100 mln rocznego zysku do 2020 r.

W ostatnim czasie jednak startup dotknął poważny kryzys. 10 sierpnia br. kurs akcji Fachowcy.pl był na poziomie 1,13 zł, by po kilku tygodniach osiągnąć wartość 0,07 zł w dniu 29 września. To spadek wartości akcji o 90 proc. w krótkim czasie.

Kryzysowa sytuacja zmusiła spółkę do odwołania prognozy na 2017 r. zakładającą osiągnięcie 7,4 mln zł zysku netto i 18,4 mln zł przychodów. "Główną przyczyną odwołania prognozy wyników jest niższy od oczekiwanego poziom przychodów ze sprzedaży w pierwszej połowie 2017 roku przy jednoczesnej wysokiej bazie kosztowej zakładającej dalszy wzrost skali biznesu" - napisano w komunikacie.

We wpisie na Facebooku Piotr Surmacki przyznał, że w ciągu kilku tygodni jego spółka straciła ok. 150 mln kapitalizacji. Częściową winą za złą sytuację firmy obarczył po części inwestorów, którzy zdaniem Surmackiego nie rozumieją w pełni funkcjonowania innowacyjnych startupów i nie są przygotowani na to, że młoda firma technologiczna nie zaczyna zarabiać w zakładanym wcześniej terminie. Dodał też, że polski rynek w przeciwieństwie np. do tego w USA jest płytki i cierpi na niedostatek pieniędzy.

Błędy przy sprzedaży akcji, będzie nowa emisja
W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Surmacki obszernie i ze szczegółami rysuje kulisy obecnego kryzysu jaki dotknął Fachowców.pl podkreślając, że w grę nie wchodzi tylko jeden czynnik.

- Na spadek notowań złożyło się kilka rzeczy – wyjaśnia Surmacki. - Po pierwsze 21 sierpnia br. do obrotu na parkiecie zostało dopuszczonych 70 mln akcji, które były wyemitowane w ciągu ostatnich dwóch lat. Jak widać po efekcie dopuszczanie wszystkich akcji na raz jest ryzykowne i w przyszłości należy to robić na bieżąco. Nie chcieliśmy dopuszczać poszczególnych serii ze względu na koszty - każdy proces dopuszczenia to znaczące koszty w zakresie przygotowania dokumentu informacyjnego i przeprowadzenia całego procesu.

Zdaniem szefa Fachowcy.pl sam proces dopuszczenia też się przeciągał ze względu na liczbę pytań jakie GPW zadawała do dokumentu informacyjnego.

- Zamiast jak zakładaliśmy trwać 2-3 miesiące proces trwał 8 miesięcy – ujawnia Surmacki. - Ten czas zmęczył inwestorów, niektórzy zaczęli się zastanawiać czy jak GPW zadaje nam tyle pytań i robi problem z dopuszczeniem to czy w spółce na pewno jest wszystko w porządku. Na spadek kursu wpływ też miały słabsze od oczekiwanych wyniki w II kwartale br.

Szef spółki zaznacza, że był jeszcze jeden istotny element mający wpływ na obecną sytuację. Razem z dopuszczeniem przeprowadzono transakcję sprzedaży akcji w ramach ABB (budowanie przyspieszonej księgi popytu).

- Zakładaliśmy, że w ramach transakcji sprzedamy 14 mln akcji po 0,60 zł z czego do spółki miało trafić ponad 6 mln zł na dalszy rozwój biznesu – informuje Surmacki. - Niestety finalnie ze względu na sytuację rynkową (kurs akcji) cena transakcji była znacząco niższa bo 0,27 zł i nie sprzedaliśmy tyle akcji ile zakładaliśmy - do spółki zamiast trafić 6 mln zł trafiło nieco ponad 1,2 mln zł. Rynek miał więc w świadomości, że do realizacji naszego celu potrzebujemy jeszcze 5 mln zł, miał też w świadomości, że kurs jest na poziomie 0,10 zł więc trzeba będzie wyemitować dużą liczbę akcji, żeby pozyskać tę kwotę i to był pewnie kolejny element.

Pomimo niekorzystnej obecnie sytuacji kapitałowej Fachowcy.pl Ventures szef spółki pozostaje optymistą w kwestii przyszłości firmy.

- Odnośnie kwestii realności pozyskania środków to jeszcze kilka miesięcy temu inwestorzy akceptowali wycenę spółki na ponad 100 mln zł – przypomina Surmacki. - W dniu 22 sierpnia przeprowadziliśmy transakcję w ramach ABB przy wycenie biznesu na poziomie prawie 40 mln zł gdzie kupującymi były w większości instytucje. W ciągu ostatniego pół roku w spółce nic nie zmieniło się na gorsze, a raczej wszystko zmieniło się na lepsze - poprawiliśmy efektywność w każdym obszarze. Teraz chcemy sprzedać akcje inwestorom przy wycenie biznesu na poziomie 14 mln zł, więc najtaniej jak kiedykolwiek sprzedawaliśmy. Wydaje się, że ta cena powinna być bardzo atrakcyjna i inwestorzy powinni być zainteresowani. Niestety spadek kursu spowodował wiele negatywnej komunikacji w mediach na temat spółki co nie pomaga w podjęciu decyzji o zakupie. Ja wierzę jednak że są inwestorzy, którzy patrzą fundamentalnie na biznes i potraktują naszą ofertę jako okazję do taniego nabycia cennego aktywa.

Firma w przebudowie
Szef Fachowcy.pl zdradza nam też szczegóły działań naprawczych które wprowadzono i zaplanowano w spółce aby przekonać do niej rynek.

- Zmieniliśmy strukturę działu handlowego w taki sposób, żeby było tyle samo konsultantów w call-center ilu mamy handlowców, bo średnio jeden konsultant umawia 4 spotkania dziennie, a ich odbywalność była na poziomie 80 proc., więc 3,2 spotkania dziennie i tyle handlowiec jest w stanie odbyć – tłumaczy Surmacki. - Licząc na 20 dni roboczych mamy 64 spotkania odbyte w miesiącu. Biorąc pod uwagę średnią konwersję ze spotkania na umowę jaką mieliśmy na poziomie 14 proc., to mamy ponad 8 umów na jednego handlowca. Niestety we wrześniu br. zmienialiśmy cennik, w zespole wprowadziło to nieco zamieszania i teraz na koniec września jak patrzę na średnią odbywalność to spadła na 57 proc., a konwersja na 10 proc., więc wynik września na ten moment szacujemy w okolicach 100 sprzedanych pakietów.

Zdaniem naszego rozmówcy pozytywne jest to, że zmiana cennika spowodowała więcej płatności rocznych (za rok z góry) w stosunku do miesięcznych i wzrost średniej rocznej wartości podpisanych umów abonamentowych.

- Od października wprowadzamy kolejne zmiany w call center - z większością ludzi przechodzimy na rozliczenia akordowe i pracę z domu. Będziemy im płacili 40 zł za każde skutecznie umówione spotkanie, czyli takie które się odbyło – zapowiada Surmacki. - Dajemy ludziom wszystkie narzędzia, czyli CRM, bazy danych, system telekomunikacyjny i oni jedyne co mają zrobić to wtedy kiedy im pasuje włączyć się w system i wykonywać połączenia do klientów z bazy lub obdzwaniać leady zebrane z kampanii reklamowych w internecie.

Szef fachowcy.pl wyjaśnia, że kolejna zmiana to przejście z częścią handlowców na współpracę partnerską, w ramach której również otrzymują oni wszystkie niezbędne narzędzia.

- Jedyne co handlowiec ma zrobić to na spotkaniu podpisać umowę, za którą płacimy mu zryczałtowaną stawkę zależną od poziomu realizacji celu sprzedażowego w danym miesiącu. Handlowiec realizując target może za jedną umowę otrzymać nawet 1,4 tys. zł. Mamy kilkoro handlowców, którzy regularnie co miesiąc od ponad roku zawierają ponad 14 umów w miesiącu, czyli w ich wypadku wynagrodzenie którego mogą się spodziewać będzie wynosić prawie 20 tys. zł miesięcznie. Z drugiej strony nam uwzględniając koszty spotkań, samochodu, telefonu daje to koszt całkowity takiego handlowca na poziomie 24 tys. zł. W przeliczeniu na jedną podpisaną umowę wychodzi koszt 1.7 tys. zł czyli taki jaki przyjęliśmy w naszych kalkulacjach jako optymalny. Podobne zmiany wprowadzamy również w zakresie produkcji gdzie już teraz wiele etapów dostarczania naszej usługi rozliczamy po zryczałtowanych stawkach – podkreśla Surmacki.

Autor:ps

Więcej informacji:Fachowcy.pl, Piotr Surmacki

KOMENTARZE(30)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas