Program "Alice" po raz trzeci zdobył prestiżową Nagrodę Loebnera, przyznawaną aplikacjom, które przejdą Test Turinga lub przynajmniej możliwie najlepiej udają żywego rozmówcę
Test Turinga opiera się na konwersacji maszyny z człowiekiem. Jeśli program jest w stanie zmylić swojego rozmówcę (który nie wie, który z jego interlokutorów jest komputerem), uznaje się że zdał test, będący jednym z wyznaczników sztucznej inteligencji. O Nagrodę Loebnera programiści walczą od roku 1990 i – jak dotąd – żadna z aplikacji biorących udział w konkursie nie przekonał choćby połowy sędziów, że jest człowiekiem. Dlatego przyznawane są tylko brązowe medale - dla programu najumiejętniej podszywającego się pod człowieka.
W tym roku, podobnie jak w latach 2000 i 2001, wygrała aplikacja „Alice” (ta nazwa to akronim od słów Artificial Linguistic Internet Computer Entity). Jej twórca, Amerykanin Richard Wallace, rozpoczął pracę nad projektem w roku 1995. Algorytm programu opiera się na złożonym zestawie zasad regulujących odpowiedzi na zadawane pytania. Program jest stale rozwijany w oparciu o pracę setek programistów i internautów-wolontariuszy, testujących go na stronie WWW.
Drugie miejsce zajęła brytyjska aplikacja „Jabberwacky”, która według ekspertów ze względu na bardziej otwartą od „Alice” strukturę ma szanse na zwycięstwo w następnych latach.