Internet2016-10-15
68

Anna Dryjańska pozwie Rafała Ziemkiewicza za tweet, że „jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła”

- Czelność, że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła - napisał Rafał Ziemkiewicz o dziennikarce naTemat.pl Annie Dryjańskiej. Wpis został skrytykowany przez niektórych dziennikarzy. - Zbyt długo znosiłyśmy pogardę w milczeniu lub kwitowałyśmy ją wzruszeniem ramion. DOSYĆ TEGO. Z panem Ziemkiewiczem spotkam się w sądzie - zapowiedziała Dryjańska.

Dziennikarka naTemat.pl Anna Dryjańska, publikująca też w „Krytyce Politycznej” i „Wysokich Obcasach”, była współorganizatorką czwartkowej demonstracji pod domem Jarosława Kaczyńskiego, wyrażającej sprzeciw wobec słów prezesa PiS z wywiadu dla PAP: „Będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło zostać ochrzczone, pochowane, miało imię”.

Manifestacja została zrelacjonowana w krytycznym tonie w piątkowym głównym wydaniu „Wiadomości”. W materiale organizatorkom protestu, a także niektórym mediom (m.in. „Gazecie Wyborczej” i TVN-owi) oraz politykom opozycji zarzucono zmanipulowanie wypowiedzi prezesa PiS. Pokazano też fragment przemówienia Dryjańskiej podczas manifestacji.

- Właśnie widziałem w tv p. Annę Dryjańską. To wyjątkowa czelność że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana, a jednak ją mama urodziła - napisał na Twitterze tuż po emisji materiału „Wiadomości” publicysta „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz.

 

Został za to skrytykowany przez niektórych dziennikarzy aktywnych na tym portalu. - Cham nad chamy (albo inaczej też na ch..) Komuś takiemu nie podaje  się ręki. Przynajmniej wg moich, konserwatywnych zasad - napisał Marcin Celiński. - Natomiast w  przypadku #Ziemkiewicz-a nie ma mowy o żadnej deformacji Jest zdrowym okazem neandertalczyka - ironizował Bartosz T. Wieliński. - Co za szmaciarz z Ziemkiewicza - ocenił Marek Twaróg. - Zdeformowane umysły. Pani Aniu, Aniu, murem! - napisała do Dryjańskiej Beata Tadla.

- Ja hrabiego nigdy nie udawałem. A chamstwo niech się chamstwem odciska. Inaczej te wulgarne prymitywne feminazistki wejdą nam na głowy. Uznałem, że wobec pind elegancja mnie nie obowiązuje ("pindy" to określenie z mojego opowiadania z 1990 - znowu byłem prorokiem) - tłumaczył Rafał Ziemkiewicz. - No właśnie skoro ja mogłem zrzucić 30 kilo i o siebie zadbać to wiem że można i mam prawo to mówić. A jak przyjdzie uroda może minie ideolo? - zapytał w kolejnym wpisie.

Przypomniano też wpisy i artykuły Anny Dryjańskiej, w których dosadnie krytykowała pomysł zaostrzenia ustawy aborcyjnej.

 

Na wpis Ziemkiewicza Anna Dryjańska odpowiedziała na portalu naTemat.pl. - Po pierwsze Czarny Protest pod domem posła Kaczyńskiego nie był pyskowaniem, lecz upomnieniem się o prawa człowieka, bo kobiety są ludźmi. Po drugie, zarzucanie kobietom walczącym o swoje prawa szpetoty, deformacji i innych negatywnych cech, to stara jak świat strategia patriarchatu, by zakneblować kobiety. Po trzecie moja mama urodziła mnie w 1983 roku dlatego, bo chciała. Miała wybór. Zakaz przerywania ciąży posłowie w zmowie z biskupami przeciwko społeczeństwu wprowadzili 10 lat później - wyliczyła dziennikarka.

Dryjańska zapowiedziała, że pozwie Ziemkiewicza za naruszenie dóbr osobistych. Uzasadnia, że jego wpis pokazuje, jak silna jest pogarda niektórych mężczyzn wobec praw kobiet. - Zbyt długo znosiłyśmy pogardę w milczeniu lub kwitowałyśmy ją wzruszeniem ramion. DOSYĆ TEGO. Z panem Ziemkiewiczem spotkam się w sądzie - stwierdziła.

 

Profil twitterowy Rafała Ziemkiewicza obserwuje 90,4 tys. użytkowników.

Autor:tw

KOMENTARZE(68)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas