Anna Lutek, fot. materiały prasowe
Z początkiem sierpnia Anna Lutek objęła funkcję dyrektora ds. sponsoringu w państwowym holdingu PZU. Poprzednio pracowała w Grupie Enea, a wcześniej m.in. w spółce zależnej Orlenu i Grupie Lotos.
Anna Lutek na Linkedin poinformowała, że z końcem maja odeszła z Grupy Enea, w której przez prawie dwa lata pełniła funkcję dyrektora departamentu PR i komunikacji. - Zarządzanie departamentem PR i Komunikacji polegało na nadzorze nad pięcioma biurami. Temat rzeka, niekończące się zadania, częste delegacje, sporadyczne „pożary” ale też dobry zespół zaangażowanych ludzi, nowe dla spółki działania będące i dla mnie wyzwaniem - opisała.
- Poza kwestiami korporacyjnymi i środowiskowymi, duży akcent w komunikacji kładliśmy na sport i promocję zdrowego trybu życia. Enea, nie największa firma, była jednym z największych sponsorów polskiego sportu obok takich tuzów, jak PKN ORLEN S.A. czy Totalizator Sportowy - podkreśliła.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
W Grupie PZU za obszar sponsoringu odpowiada Sylwia Matusiak, która pod koniec ub.r. zastąpiła Annę Plakwicz na stanowisku dyrektorki ds. marketingu, sponsoringu i prewencji. Wcześniej Matusiak była m.in. członkinią zarządu Centralnego Portu Komunikacyjnego, dyrektorką ds. komunikacji i marketingu w Giełdzie Papierów Wartościowych, szefową Centrum Informacyjnego Rządu oraz dyrektorem departamentu edukacji i wydawnictw w Narodowym Banku Polskim.
Z kolei Anna Lutek - która w PZU będzie raportować do Sylwii Matusiak - przed pracą w Grupie Enea była m.in. doradczynią zarządu ds. CSR w Unipetrolu, czeskiej spółce zależnej Orlenu, dyrektorem komunikacji w pionie korporacyjnym i produktowym w Grupie Lotos oraz rzeczniczką prasową Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Przedtem przez ok. sześć lat była związana z mediami publicznymi, m.in. z Polskim Radiem. W latach 2007-2009 pracowała w wydziale marketingu narodowego w departamencie promocji gospodarczej Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, a wcześniej przez dwa lata pracowała w kancelarii premiera.
