Pracownicy Apple nie chcą wracać do biur firmy po długim okresie pracy zdalnej. Organizacja AppleTogether zbiera podpisy pod petycją domagając się, aby warunki przychodzenia do biura były uzgadniane w bardziej elastyczny, a nie arbitralny sposób wyznaczony przez Apple.
W okresie największego rozwoju pandemii koronawirusa kluczowe firmy technologiczne podjęły decyzję o wprowadzeniu zdalnego modelu pracy, co eliminuje bezpośrednie kontakty pomiędzy pracownikami i ogranicza możliwość transmisji koronawirusa. Wśród tych koncernów znalazł się także Apple, który wezwał pracowników aby pozostali w domach i stamtąd zdalnie realizowali swoje obowiązki zawodowe.
„Nie” dla powrotu do biur
W czerwcu br. Tim Cook, szef Apple zdecydował, że od 5 września 2021 r. większość pracowników firmy powróci po pandemii do stacjonarnej pracy w biurach. Cook uzasadnił swoją decyzję tym, że choć praca zdalna była dobrym rozwiązaniem w dobie pandemii, to jednak mocno ogranicza ona bezpośrednie kontakty pomiędzy pracowniami firmy. To zaś ma niekorzystny wpływ na ich kreatywności, i w efekcie na powstawanie nowych idei i rozwiązań w poszczególnych zespołach.
Zgodnie z planem od września 2021 r. większość pracowników Apple będzie przychodzić do biur przez 3 dni w tygodniu, a pozostałe 2 dni pracować zdalnie. Jednak, jak zaznaczył szef Apple w wypadku niektórych stanowisk konieczna będzie obecność pracowników w biurach przez 5 dni tygodniowo. Zgodnie z założeniami w ciągu roku każdy członek zespołu Apple będzie mógł poprosić o 2 tygodnie pracy w modelu zdalnym.
Czytaj także: Apple ulega Chinom. Każe oznaczać produkty "Made in Taiwan, China"
Planowana zmiana po długim okresie pracy zdalnej nie przypadła do gustu niektórym pracownikom Apple, którzy skierowali do Cooka list z prośbą o rozważenie tej decyzji i pozostanie przy możliwości wykonywania pracy z domu. Wyczuwając te nastroje kierownictwo koncernu zgodziło się ograniczyć konieczność przychodzenia do biura z trzech do dwóch dni w tygodniu.
To jednak nie zakończyło sprawy. Organizacja pracownicza AppleTogether, grupująca osoby zatrudnione u producenta iPhone’ów szykuje masową petycję, która ma skłonić Apple do bardziej elastycznych warunków wykonywania pracy także w rzeczywistości postpandemicznej.
Are you an office-based Apple employee? Are you less than thrilled with the RTO mandate? Sign the petition, lets stand together. #appletogether https://t.co/KO0Y0rGvQB
— AppleTogether (@AppleLaborers) August 22, 2022
Autorzy petycji podkreślają, że część pracowników w ogóle nie chce wracać do pracy stacjonarnej, m.in. ze względów zdrowotnych, obaw, czy też opieki nad dziećmi. Przekonują, że większość zatrudnionych okazała się podczas pracy z domu co najmniej tak samo, a czasem bardziej efektywna, jak w tradycyjnym modelu biurowym.
- Jedyną rzeczą, która nas łączy, jest chęć wykonywania najlepszej pracy w życiu dla firmy, której oficjalnym stanowiskiem jest robienie tego, co słuszne, a nie tego, co łatwe – zaznacza AppleTogether na swojej stronie.
Organizacja domaga się spełnienia następujących warunków:
- Apple pozwala każdemu na współpracę z bezpośrednim przełożonym w celu ustalenia, jakie elastyczne formy pracy są najlepsze dla każdego z pracowników i dla Apple.
- Takie rozwiązania nie powinny wymagać zatwierdzeń na wyższym szczeblu, skomplikowanych procedur ani udostępniania prywatnych informacji.
- Uważamy, że Apple powinno zachęcać do elastycznych form pracy, a nie zabraniać ich, aby budować bardziej zróżnicowaną i odnoszącą sukcesy firmę, w której możemy czuć się swobodnie i wspólnie „myśleć inaczej” – podkreślono w deklaracji.
Czytaj także: iPhone może więcej. Lista ukrytych funkcji ułatwiających życie
Na razie nie ujawniono, ile podpisów pod petycją AppleTogether zebrała do tej pory, ani też kiedy gotowy dokument zostanie przekazany szefostwu koncernu.