Technologie2018-11-05
11

Apple przestanie podawać wyniki sprzedaży iPhone’ów. Koncern traci bilionową wycenę

W III kwartale 2018 roku sprzedaż iPhone’ów okazała się podobna jak przed rokiem. Apple przewiduje, że w nadchodzących miesiącach jego smartfony znajdą mniej nabywców i zapowiedział, że nie będzie już podawał wyników sprzedaży iPhone’ów. Inwestorzy odpowiedzieli na to spadkiem akcji koncernu, który utracił wcześniejszą wycenę na poziomie biliona dolarów.

Najnowsze kwartalne wyniki finansowe Apple opublikował na początku listopada br. Firma wykazała w raporcie 62,9 mld dol. przychodu i 14,1 mld zysku, były to lepsze rezultaty od tych oczekiwanych przez analityków.

Stagnacja w iPhone’ach, koniec wyników sprzedaży

Rynek zaniepokoiły jednak inne wskaźniki i prognozy przedstawione przez Apple. Okazało się bowiem, że w III kwartale br. koncern sprzedał 46,9 mln swoich smartfonów, podczas gdy rok wcześniej ich liczba wyniosła 46,6 mln. Taki wynik wskazuje na stagnację w rozwoju tego segmentu, tym bardziej że analitycy spodziewali się wzrostu sprzedaży o ok. 600 mln sztuk iPhone’ów.

Nie lepiej było także w innych segmentach sprzętu oferowanego przez Apple – sprzedaż iPadów zmalała rok do roku o 6 proc., a komputerów – o 2 proc. Nastrojów nie poprawiły prognozy, zgodnie z którymi Apple w nadchodzącym okresie przewiduje spadek sprzedaży iPhone’ów pomimo nadchodzącego okresu świątecznej koniunktury.

Dodatkowym elementem pogarszającym nastroje inwestorów była zapowiedź Apple, zgodnie z którą koncern przestanie podawać do publicznej wiadomości wyniki dotyczące kwartalnej i rocznej sprzedaży swojego sprzętu.

Wartość Apple poniżej biliona

Luca Maestri, dyrektor finansowy Apple motywując rezygnację z podawania wyników sprzedaży urządzeń wyjaśnił, że czynnik ten nie ma takiego znaczenia jak kiedyś, bowiem firma oferuje obecnie szeroki wachlarz produktów będący połączeniem sprzętu i usług, który ostatecznie decyduje o wynikach finansowych spółki.

Rynek nie do końca uwierzył w tłumaczenia Apple, a zapowiedź ukrywania w przyszłości istotnych parametrów biznesowych wzbudziła u inwestorów podejrzliwość.

W efekcie na koniec ubiegłego tygodnia akcje Apple na Wall Street straciły na wartości 7 proc. To zaś wpłynęło na rynkową wycenę koncernu, która w sierpniu br. osiągnęła rekordowy poziom biliona dol.

W piątek udziały Apple w najgorszym momencie były sprzedawane po 205,43 dol., co oznaczało kapitalizację spółki poniżej biliona dol., jednak na zamknięciu notowań nastąpił ponowny wzrost wartości akcji do 207,48 dol. za sztukę, dzięki czemu wartość rynkowa Apple powróciła na poprzedni rekordowy poziom. Z kolei po zakończeniu sesji akcje znowu potaniały poniżej 207 dol. plasując wycenę koncernu ponownie poniżej biliona. Analitycy na których powołują się zachodnie media podkreślają, że dopiero początek tygodnia na giełdzie pokaże prawdziwe nastroje inwestorów i ich reakcje na stagnację sprzedaży iPhone’ów oraz rezygnację Apple z podawania wyników dotyczących sprzętu.

Autor:ps

Więcej informacji:Apple, iPhone, Tim Cook, Wall Street

KOMENTARZE(11)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas