Pod znanym w polskim internecie adresem Arena.pl startuje nowa platforma e-commerce z opcją współwłasności, dzięki której aktywni kupujący i sprzedawcy mogą stać się właścicielami akcji spółki. - Nie mamy nic wspólnego z portalem Arena.pl, który działał w 2000 roku. Jesteśmy wielkim centrum handlowym w internecie, którego współwłaścicielami będą jego klienci - podkreśla w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Paweł Osowski, wiceprezes Arena.pl.
Po raz pierwszy Arena.pl pojawiła się w internecie w 2000 r. jako jeden z kilku młodych polskich portali internetowych (obok YoYo.pl, Ahoj.pl czy Hoga.pl). Projekt nie utrzymał się długo na rynku. W 2001 r. po sześciu miesiącach działalności arena.pl zanotowała 7,7 mln zł straty netto i jedynie 647 tys. zł przychodów. Do złej kondycji finansowej portalu przyczyniła się nieudana emisja akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych. W konsekwencji w sierpniu 2001 r. zapadła decyzja o likwidacji portalu.
Teraz, po 15 latach przerwy Arena.pl ma powrócić na rynek, przy czym w zmienionej formie. Informacje o uruchomieniu serwisu pojawiły się w mediach społecznościowych, potwierdził je też w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Paweł Osowski, wiceprezes spółki Arena.pl. Wyjaśnił, że obecna odsłona serwisu nie będzie w żaden sposób przypominać swojego poprzednika, tym razem będzie to bowiem platforma zakupowa, a nie portal informacyjno-rozrywkowy.
Paweł Osowski zapowiedział, że oficjalny start nowej Areny.pl przewidziano na środę, i wówczas zostaną zaprezentowane wszystkie informacje związane z projektem. Osowski zgodził się jednak zdradzić nam kilka szczegółów dotyczących zapowiadanego serwisu.
- Arena.pl to platforma zakupowa z ideą współwłasności, finansowana wyłącznie przez polski kapitał - podkreśla Osowski. - W środę zaprezentujemy szczegóły programu współwłasności. To pierwsze na świecie rozwiązanie, w którym każdy sprzedający i kupujący może stać się współwłaścicielem portalu Arena.pl, decydować o kierunkach jego rozwoju i uczestniczyć w podziale zysku. Wystarczy zbierać punkty za aktywność, jak w programie lojalnościowym. Spółka będzie notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie i ma bardzo stabilne finansowanie - zaznacza Osowski, i jednocześnie odcina się od powiązań pomiędzy obecnym projektem a serwisem Arena.pl sprzed lat.
- Nowa Arena.pl - platforma zakupowa, pomimo, że dysponuje prawem do cenionej i lubianej domeny - nie ma nic wspólnego z portalem Arena.pl, który działał w 2000 roku - zastrzega menedżer. - Wtedy twarzą projektu była Kayah, dzisiaj mamy nowe gwiazdy i działamy na innym rynku - jesteśmy wielkim centrum handlowym w internecie, którego współwłaścicielami będą jego klienci.
Na Arena.pl oferowane produkty są podzielone na kilka kategorii: Dom i ogród, Dziecko, Elektronika, Pielęgnacja i zdrowie, Kultura, Moda, Motoryzacja oraz Sport i turystyka. Na głównej stronie prezentowane są towary z różnych kategorii w promocyjnych cenach. W regulaminie serwisu zaznaczono, że mogą w nim wystawiać i sprzedawać towary wyłącznie zarejestrowane podmioty prowadzące działalność gospodarczą oraz spółki prawa handlowego. Paweł Osowski nie chce na razie zdradzić ile produktów jest obecnie dostępnych w ofercie serwisu odsyłając po szczegółowe informacje na środową konferencję prasową.
Komercyjną działalność Arena.pl wspierają trzy oddzielne serwisy tematyczne działające w tej samej domenie: Lifestyle.arena.pl, Akcja.arena.pl (publikujący głównie informacje sportowe i motoryzacyjne) oraz Biznes.arena.pl.
Paweł Osowski zdradza, że wejściu na rynek arena.pl będzie towarzyszyła kampania reklamowa. Za jej kreację odpowiada agencja Engine, a bohaterami reklam będą m.in. Mariusz Czerkawski i Tomasz Kuchar.
Zaplanowano m.in. emisję w telewizji dwóch spotów przygotowanych przez Film Produkcja. Za zakup czasu reklamowego w telewizji odpowiada dom mediowy Starcom, za komunikację w internecie - sieć reklamowa OAN, media społecznościowe obsługuje agencja Społem, a komunikację strategiczną - agencja Warsaw Consultants.
