- Paulina Stolarek jest jedną z nielicznych już na rynku medialnym osobowości, które trudno zakwalifikować jako zorientowane liberalnie i lewicowo bądź też konserwatywnie i prawicowo - ocenia Barbara Górska, associate director w Ernst & Young, pracująca ze Stolarek w Radiu ZET.
Paulina jest doświadczonym dziennikarzem, redaktorem i menedżerem. Ma na swoim koncie wieloletnie kierowanie radiowym działem informacji ogólnopolskiej anteny, co w praktyce oznaczało na etapie jej pracy w Radiu ZET nie tylko zarządzanie zespołami dziennikarzy, lecz także pionierskimi na polskim rynku, innowacyjnymi projektami radiowymi. Nowa szefowa Trójki była przez kilka lat moją szefową w Radiu ZET i mogę zaświadczyć, wspierając opinię własnym doświadczeniem, że posiada „charyzmę przywódczą”, czyli kwalifikacje dobrego lidera, umiejącego budować zespoły i rozwijać talenty.
Osobiście najbardziej jednak podoba mi się w tej nominacji fakt, że Paulina jest jedną z nielicznych już na rynku medialnym osobowości, które trudno zakwalifikować jako zorientowane liberalnie i lewicowo bądź też konserwatywnie i prawicowo. Jest profesjonalistką „ponad podziałami”, co jak sądzę i w co dziś mocno wierzę, bardzo się obecnie przyda radiowej Trójce. Zakładam, że „lejąc oliwę na wzburzone morze” ideologicznych pojedynków zrealizuje strategię programową, która docelowo podniesie jakość tej anteny.
Trójka nie ma powodów do obaw. Naszym, dawnych i niektórych obecnych Zetkowców mentorem, był jak wiadomo nieżyjący już twórca tego radia, Andrzej Wojciechowski. Wpoił nam zasadę zachowywania dziennikarskiego obiektywizmu niezależnie od okoliczności. Jestem przekonana, że Paulina, która bardzo blisko współpracowała z Andrzejem, wciąż hołduje tej zasadzie. A, cytując wypowiedź Andrzeja z książki „Moje radio ZET”: „Dziennikarz nie może pozbawiać godności, obrażać ani zniesławiać. Jego rola to uczciwe dotarcie do tego, co nie jest widoczne gołym okiem. Uprawiamy ten zawód po to, by ludzie mogli z naszą pomocą zobaczyć siebie takimi, jakimi są, a nie takimi, jakich udają”.
Media, moim zdaniem, zwłaszcza publiczne, nie mają stać po stronie emocji ani wojować w służbie dobrej lub niedobrej zmiany czy ideologii. Powinny być po stronie rozumu i prawdy. I każdej władzy patrzeć na ręce z równą dociekliwością, bez taryfy ulgowej. I jestem pewna, że będzie to ten aspekt Trójowego „ducha”, który będzie rozwijać i wzmacniać Paulina.
Barbara Górska, associate director w Ernst & Young; w latach 1989-2002 jako dziennikarz, współpracowała z mediami publicznymi i prywatnymi (TVP, Polskie Radio, RMF FM, Radio ZET). Od 2003 do 2006 roku pełniła funkcję rzecznika prasowego Telekomunikacji Polskiej.
.jpg)
