Biznes2011-01-14
0

Bardzo mało kredytów i dziesiątki miliardów depozytów

W kredytach zapanowała prawdziwa posucha – wynika ze wstępnych danych podaży pieniądza NBP za grudzień.

Do tego, że firmy spłacają więcej niż pożyczają, zdążyliśmy się już przyzwyczaić i tak też było w ostatnim miesiącu zeszłego roku. Wartość kredytów firm stopniała o ponad 4 mld zł do 219,1 mld zł (z czego ubytek ok. 1 mld zł był efektem spadku wartości euro w grudniu o 2,8 proc.). Ale kolejny miesiąc na pieniądze z banków nie ma też ochoty zwykły Kowalski. Zadłużenie gospodarstw domowych w grudniu wzrosło jedynie o 1,5 mld zł, to jeszcze gorzej niż w listopadzie. Wówczas, po odliczeniu ogromnego wpływu efektu zmian kursowych, kredytów przybyło na ponad 2 mld zł. Tym razem o wstrząsającym wpływie kursów walut na kredyty mieszkaniowe nie można mówić, bo frank szwajcarski w grudniu w stosunku do końca listopada zdrożał o 0,9 proc. do 3,16 zł, a to mogło tylko działać na podwyższenie stanu zadłużenia Polaków. Prezentowany przez NBP wzrost wartości kredytów gospodarstw domowych wypada szczególnie blado w sytuacji gdy wiadomo, że mieszczą się w nim zarówno kredyty mieszkaniowe jak i konsumpcyjne – oba tak w ostatnich tygodniach mocno promowane w bankowych kampaniach reklamowych.

Tradycji stało się natomiast zadość w przypadku oszczędności. W ostatnim miesiącu roku ludności i firmom znów przybyło pieniędzy na kontach. Depozyty gospodarstw domowych wzrosły o 12,6 mld zł do 421 mld zł, a przedsiębiorstw o 10,3 mld zł do 181,2 mld zł.

Miesięczna zmiana zadłużenia (mld zł) na tle zmian kursów EUR i CHF

Zobacz tabelę

Źródło: NBP.


Halina Kochalska, Open Finance

Autor:pr

Więcej informacji:kredyt

KOMENTARZE(0)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas