Okazuje się że kara, jaką ma odbyć Paris Hilton za złamanie zakazu prowadzenia samochodu będzie łagodniejsza, niż przewidywano.
Decyzją sędziego gwiazda spędzi w więzieniu tylko połowę z 45-dniowej kary, a ponadto zostanie ulokowana w specjalnej celi dla VIP-ów.
Przyszła więźniarka będzie odseparowana od "koleżanek" w jednostce dla skazanych o specjalnych potrzebach na przedmieściach Los Angeles. Na jednostkę składa się dwanaście dwuosobowych cel zarezerwowanych dla gwiazd, urzędników państwowych, oficerów policji i innych więźniów "wysokiej klasy". Do przywilejów skazanych należy możliwość spędzenia godziny każdego dnia poza celą aby wziąć prysznic, obejrzeć telewizję, spędzić czas na świeżym powietrzu i skorzystać z telefonu.
Kara Hilton została złagodzona ze względu na jej dobre zachowanie, na które złożyło się między innymi stawienie się w sądzie podczas ostatniego przesłuchania. Dziedziczka ma rozpocząć odsiadywanie wyroku 5 czerwca.
Wszechstronna Paris Hilton dowiodła w sierpniu zeszłego roku talentu muzycznego, wydając album zatytułowany "Paris". Rok wcześniej gwiazdka zaprezentowała się światu jako aktorka w horrorze "Dom woskowych ciał".
