Telewizja2022-04-08
0

Uwięziona dziennikarka Biełsatu usłyszała kolejny zarzut, grozi jej do 15 lat więzienia

Kaciaryna Andrejewa, fot. TV BiełsatKaciaryna Andrejewa, fot. TV Biełsat

Dziennikarce Kaciarynie Andrejewej, która odbywa wyrok dwóch lat więzienia, postawiono kolejny zarzut - zdrady ojczyzny, zagrożony od 7 do 15 lat pozbawienia wolności.

- Nasza redakcyjna koleżanka Kaciaryna #Andrejewa została znów oskarżona. Tym razem o rzekomą „zdradę stanu”. Grozi jej do 15 lat pozbawienia wolności - poinformowała Telewizja Biełsat w czwartek po południu.

- Terror na Białorusi nie ustaje - podkreśliła Agnieszka Romaszewska, dyrektor TV Biełsat.

Dwie dziennikarki TV Biełsat skazane za relację internetową

Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa zostały zatrzymane 15 listopada 2020 roku, kiedy prowadziły relację internetową z mitingu upamiętniającego Ramana Bandarenkę - działacza opozycji pobitego na śmierć.

Dziennikarki trafiły do aresztu, zostały oskarżone o „organizację i przygotowywanie działań rażąco naruszających porządek publiczny”, za co zgodnie z białoruskim Kodeksem karnym grozi do trzech lat więzienia.

W lutym ub.r. sąd w Mińsku skazał obie reporterki na dwa lata więzienia w kolonii karnej za „organizację zamieszek”. Nakazał też konfiskatę sprzętu technicznego, którego dziennikarki używały w pracy, a także zniszczenie ich osobistych notatników i innych przedmiotów.

Zaznaczono, że skazane dziennikarki będą mogły zachować przedmioty zabrane im podczas przeszukania (laptopy, pendrive’y, telefony komórkowe), a także drobne kwoty na ich rachunkach bankowych.

Autor:tw

KOMENTARZE(0)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas