Giełda kryptowalut BitBay poinformowała, że jej nowym inwestorem jest amerykański podmiot z branży technologii finansowych, nie podała jego nazwy. Z BitBay pożegnał się założyciel i CEO Sylwester Suszek.
W komunikacie BitBay zapowiedział, że „proces zmiany inwestora już się rozpoczął i według wstępnych założeń powinien zakończyć się maksymalnie w ciągu najbliższych 12 miesięcy”.
Nie podano, kto jest nowy inwestorem firmy, jaką część jej udziałów przejmie ani w jaki sposób zostanie rozliczona ta transakcja. Zaznaczono jedynie, że jest to amerykański podmiot z branży fintech, jego pozyskanie jako inwestora to „to kolejny krok na drodze do dynamicznego rozwoju platformy, która już teraz jest największą giełdą cyfrowych walut w Europie Środkowo-Wschodniej”.
W br. BitBay zaczął współpracę ze szwajcarskim SEBA Bankiem. - Współpraca dawała początek nowemu standardowi w zakresie wydajności, bezpieczeństwa i elastyczności w zakresie wirtualnego finansowania przedsiębiorstw i tokenizacji aktywów - podkreśliła firma w komunikacie.
Sylwester Suszek nie zarządza już BitBay
Jednocześnie BitBay poinformował, że z firmą pożegnał się Sylwester Suszek, jej założyciel i CEO. - Sylwester Suszek przestał pełnić w spółce swoje obowiązki, nie angażuje się również w nowe projekty realizowane przez BitBay - zarówno na poziomie strategicznym, jak i operacyjnym - zaznaczono.
Firma BitBay działa od 2014 roku, jest zarejestrowana w Estonii.
W czerwcu ub.r. w „Superwizjerze” w TVN24 podano, że Sylwester Suszek ma za sobą wyrok i bankructwo firm, a jego były wspólnik - karę więzienia za udział w morderstwie. Opisano też, że autorom reportażu proponowano 1 mln zł za rezygnację z jego realizacji albo usunięcie informacji o Suszku. Suszek zapewnił, że nie był karany, a propozycję łapówki zainscenizowali dziennikarze, i zapowiedział pozew w tej sprawie.
