Agencja informacyjna Bloomberg planuje zwolnienia w dziale Bloomberg News. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pracę ma stracić ponad 90 osób, wśród których znaczącą część stanowią doświadczeni dziennikarze z długoletnim stażem w agencji. Redukcje mają usprawnić strukturę redakcji i przyspieszyć publikowanie newsów.
Agencja prasowa Bloomberg została założona przez Michaela Bloomberga w 1981 r., obecnie jest jednym z największych wydawców na świecie zatrudniającym ponad 2,7 tys. dziennikarzy w 120 krajach.
Każdego dnia koncern publikuje ok. 5 tys. newsów i innych materiałów dotyczących głównie kwestii biznesowych. Bloomberg jest obecny jako serwis internetowy, kanał telewizyjny oraz w postaci magazynu „Bloomberg Businessweek”.
Czytaj także: Google obiecuje zapłacić francuskiej prasie 63 mln euro
90 pracowników na bruk
Teraz kierownictwo Bloomberga zapowiedziało zwolnienia w dziale Bloomberg News, co szeroko wyjaśnił w liście do załogi John Micklethwait, redaktor naczelny koncernu.
Bloomberg EIC John Micklethwait confirms layoffs in a memo to staff: "I am not going to pretend today is a happy day for the newsroom. It is always painful to tell journalists that they are losing their jobs."
— Oliver Darcy (@oliverdarcy) February 11, 2021
I'm told the layoffs are affecting about 90 employees. pic.twitter.com/C5yVawHQFU
Według nieoficjalnych doniesień w sumie pracę ma stracić ponad 90 dziennikarzy, co stanowi ok. 3 proc. całego zatrudnienia w koncernie na stanowiskach redakcyjnych.
Czytaj także: Bloomberg uruchamia platformę streamingową Quicktake. Wiadomości i publicystyka przez całą dobę
Wśród kandydatów do zwolnienia ma się znaleźć znacząca grupa doświadczonych dziennikarzy i redaktorów w starszym wieku, którzy w Bloombergu przepracowali nierzadko kilka dekad.
Szef Bloomberga wyjaśnia, że powodem decyzji o wypowiedzeniach jest konieczność usprawnienia struktury redakcji Bloomberg News i szybkości jej pracy. Wydawca zauważa, że obecnie Bloombergowi „umyka” wiele ważnych tematów zauważonych i poruszanych przez konkurencję właśnie z powodu zbyt rozbudowanych mechanizmów podejmowania decyzji oraz realizowania konkretnych tematów.
Kierownictwo Bloomberga nie podaje na razie bliższych terminów i warunków zwolnień, ani też konkretnych kierunków zmian w strukturach funkcjonowania redakcji.
