Tylko do końca obecnego sezonu w wyścigach Formuły 1 startował będzie zespół BMW-Sauber, w którego barwach jeździ Robert Kubica.
O swojej decyzji władze firmy poinformowały na oficjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w głównej siedzibie BMW w Monachium.
"Oczywiście to była dla nas trudna decyzja (...) Chcemy skoncentrować się na jakości naszych produktów. Zaangażowanie w Formułę 1 nie jest już naszym priorytetem" - powiedział Norbert Reithofer, prezes zarządu BMW.
Firma wydaje około 200 milionów euro rocznie na promocję swojej marki w wyścigach F1. Jednak odległe miejsca zajmowane w obecnym sezonie przez kierowców BMW-Sauber nie były najlepszą reklamą dla niemieckiego producenta. A reklama i promocja marki to jedne z najważniejszych aspektów tego sportu.
Niemal natychmiast po ogłoszeniu przez BMW swojej decyzji, w mediach pojawiły się doniesienia, że Robert Kubica jeszcze w tym sezonie mógłby przejść do teamu Ferrari, zastępując Felipe Massę. Spekulacje te zostały jednak szybko ucięte przez włoski zespół, który oświadczył, że miejsce kontuzjowanego Brazylijczyka zajmie siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher.
