Szerokopasmowy dostęp do sieci w kraju z największą liczbą internautów nie może być mały
I nie jest, a na dodatek żwawo rośnie. W ostatnim roku liczba nowych użytkowników połączeń szerokopasmowych wzrosła o 38 proc., stwierdziła komisja FCC (Federal Communications Commission), informuje pclab.pl.
Pod koniec czerwca w Stanach Zjednoczonych było 32,5 mln szerokopasmowych połączeń (w czerwcu 2003 roku doliczono się 23,5 mln połączeń). Mimo tego wyniku, kraj zajmuje w tej dziedzinie dopiero trzynastą pozycję na świecie.
Podczas kampanii prezydenckiej w tym roku, George W. Bush zapewniał, że możliwość korzystania z szybkiego połączenia z siecią będzie mieć do 2007 roku każdy Amerykanin.
W Stanach, najpopularniejszą metodą szybkiego łączenia się z internetem są modemy kablowe. Z tego rozwiązania korzysta około 18,6 mln abonentów.
pclab.pl
