Internet2021-03-18
3

Brand24 może przejść na rynek główny giełdy, ma 3,5 tys. klientów

Komisja Nadzoru Finansowego zaakceptowała prospekt emisyjny firmy Brand24 zajmującej się monitoringiem internetu. Spółka będzie mogła przejść z NewConnect, gdzie jest notowana od ponad trzech lat, na rynek główny warszawskiej giełdy.

Prospekt dotyczy obecnych akcji Brand24, spółka nie zamierza emitować nowych. Zapowiedziała, że wraz z dopuszczeniem jej walorów na rynek główny giełdy będzie przekazywać „informacje bieżące i okresowe zgodnie z wymogami Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 29 marca 2018 roku w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim”.

Brand24 na bocznym rynku NewConnect zadebiutował w styczniu 2018 roku. - Okres spędzony na NC pozwolił nam „nauczyć się” rynku kapitałowego i wymagań stawianym przed spółkami publicznymi. W tym czasie staliśmy się spółką rozpoznawalną wśród inwestorów; rozwinęliśmy też nasz model biznesowy, korzystając z uwag klientów i dostosowując go do oczekiwań tychże inwestorów - wylicza Michał Sadowski, współzałożyciel, akcjonariusz i prezes firmy.

- Wierzymy, że przyszedł dla nas czas na awans do pierwszej ligi. Zbiega się to z momentem, nad którym mocno pracowaliśmy, i którego oczekiwał rynek - czyli pozyskaniem takiej liczby klientów, która pozwala spółce na osiąganie zysków. Mamy nadzieję, że dzięki obecności na GPW wejdziemy w obszar zainteresowań szerokiego grona inwestorów instytucjonalnych, co będzie skutkowało lepszą płynnością i właściwą wyceną naszych walorów - dodaje.

Brand24 ma 3,5 tys. klientów, przetrwał blokadę przez Facebooka

W komunikacie Brand24 zapowiada, że wkrótce wprowadzi do oferty nowe usługi, m.in. „szyte na miarę raportów opartych na danych przetworzonych przez wyspecjalizowany dział analityczny wspomagany zaawansowanymi narzędziami informatycznymi”.

- Obecnie mamy około 3500 stałych klientów i chcemy tę bazę sukcesywnie zwiększać. Jednocześnie mamy produkty dla określonego grona podmiotów, które oczekują pogłębionej analizy - a przede wszystkim gotowych wniosków. Są też gotowe za tego typu usługę zapłacić znacznie więcej niż za podstawowy monitoring - tłumaczy Michał Sadowski.

To najwyższa liczba klientów firmy od września 2016 roku, kiedy jej narzędzia na swoich platformach zablokował Facebook. Po wyjaśnieniach Brand24 mógł na nie wrócić wiosną ub.r.

W konsekwencji liczba użytkowników Brand24 zmniejszyła się z 3 631 na koniec września 2019 roku do 3 066 na koniec marca ub.r. Potem nastąpiły wzrosty - w trzecim kwartale spółka zyskała netto 25 klientów, a w czwartym kwartale 119 i na koniec grudnia miała ich 3 325.

W trzecim kwartale ub.r. Brand24 zanotował spadek przychodów sprzedażowych rok do roku o 22,6 proc. do 3,3 mln zł oraz wyniku netto z 48,9 tys. zł zysku do 74,8 tys. zł straty.

Akcje Brand24 drożeją

Przed debiutem na NewConnect mniejszościowy pakiet akcji Brand24 został sprzedany w ofercie prywatnej po 31,76 zł za sztukę. W marcu 2018 kurs spółki sięgnął 58 zł, a w okresie blokowania przez Facebooka zaliczył dużą korektę, długo utrzymując się poniżej 20 zł.

W środę po południu, po ogłoszeniu komunikatu o przejściu na rynek główny giełdy, walory firmy podrożały o 11,5 proc. do 28,20 zł. Przy takim kursie kapitalizacja wynosi 60,85 mln zł.

28,9 proc. akcji Brand24 ma porozumienie akcjonariuszy, do którego należą m.in. fundusz Larq i jego menedżerowie. Po 10,51 proc. mają Michał Sadowski i członek zarządu spółki Piotr Wierzejewski, a 10,41 proc. - Venture.

Autor:tw

KOMENTARZE(3)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas