Adam Kiciński, prezes CD ProjektZarząd CD Projekt chce, żeby firma nie wypłacała w br. dywidendy i 172,82 mln zł jednostkowego zysku netto z ub.r. przeznaczyła w całości na kapitał zapasowy.
Propozycja zarządu CD Projekt w tej sprawie zostanie zaopiniowana przez radę nadzorczą spółki, a potem będą nad nią głosowali akcjonariusze na walnym zgromadzeniu.
Największymi akcjonariuszami CD Projekt są wiceprezes spółki Marcin Iwiński (12,64 proc. akcji i głosów na walnym zgromadzeniu), były menedżer Michał Kiciński (10,91 proc.), Piotr Nielubowicz (6,38 proc.), OFE Nationale-Nederlanden (4,74 proc.) i prezes spółki Adam Kiciński (3,46 proc.).
W ostatnich latach CD Projekt wypłacił dwie dywidendy: w 2019 i 2017 roku po 100,93 mln zł (1,05 zł na akcję). W ub.r. w ujęciu skonsolidowanym osiągnął wzrost wpływów sprzedażowych o 43,6 proc. do 521,27 mln zł oraz zysku netto ze 109,33 do 175,31 mln zł.
Firma podała już swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał br.: zanotowała wzrost przychodów sprzedażowych o 138,6 proc. do 192,97 mln zł oraz zysku netto z 17,73 do 91,98 mln zł. Wyniki spółki napędzała sprzedaż gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon”, która renesans popularności zawdzięcza premierze serialu „Wiedźmin” na platformie Netflix i swoim nowym wersjom mobilnym.
Na początku maja CD Projekt zapowiedział, że zamierza przeznaczyć maksymalnie 300 mln zł na zakup obligacji skarbowych, po połowie na papiery dłużne Skarbu Państwa oraz obligacje skarbowe emitowane przez USA, Niemcy i Szwajcarię. Natomiast w zeszłym tygodniu kolejny raz przesunął premierę gry „Cyberpunk 2077” - tym razem z 17 września na 19 listopada.
CD Projekt od początku kwietnia br. jest spółką z największą kapitalizacją na warszawskiej giełdzie, wyprzedziła wtedy PKO BP. W środę na koniec sesji kurs spółki wynosił 407,60 zł, co daje wycenę w wysokości 39,18 mld zł.
