Centrum im. A. Smitha oceniło w swoim raporcie, że TelekomunikacjaPolska i Urząd Komunikacji Elektronicznej najbardziej hamują rozwójrynku telekomunikacyjnego w Polsce. Instytucja uznała też, żeasymetria w stawkach rozliczeń międzyoperatorskich jest w naszymkraju zbyt wysoka.
W swoim raporcie Centrum im. A. Smitha winą za spowolnionyrozwój branży telekomunikacyjnej w Polsce w największym stopniuobarczyło Urząd Komunikacji Elektronicznej. Instytucja uznała, żeuprawnienia UKE do wydawania decyzji administracyjnych znatychmiastową wykonalnością powodują zmniejszenie liczbyinwestycji na rynku, ponieważ operatorzy i inne firmy czują sięniepewnie w warunkach podwyższonego ryzyka. Centrum skrytykowałoteż UKE za kryteria przetargów na częstotliwości dyskryminującerealnie działające podmioty. W konsekwencji spośród czterechzwycięzców jednego z ostatnich przetargów aż trzy nie podjęłydziałalności. Autorzy raportu postulują, żeby UKE egzekwowałwarunki koncesji i odbierał je w przypadku niepodejmowaniadziałalności w okresie określonym w warunkach przetargu.
Centrum im. A. Smitha oceniło również, że rozwój rynkutelekomunikacji w Polsce hamuje faktyczny monopol TelekomunikacjiPolskiej, którego nie zlikwidowały kolejne rządy. Instytucjapostuluje podzielenie TP na wiele spółek regionalnych z wyłącznymprawem do wykonywania połączeń lokalnych oraz spółkę do połączeńmiędzyregionalnych i międzynarodowych. Autorzy raportu uznali też,że asymetria w stawkach rozliczeń międzyoperatorskich jest w Polscewyższa niż w innych krajach europejskich, co niesprawiedliwiesubsydiuje prywatne przedsiębiorstwa.
