Niestety istnieje zagrożenie, że w tygodniu przed świętami ceny benzyny i oleju napędowego mogą wrosnąć średnio do 5 groszy na litrze, wynika z komentarza tygodniowego Biura Maklerskiego Reflex.
Średnie ceny detaliczne u poszczególnych dystrybutorów paliw
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex.
Średni poziom cen detalicznych na stacjach utrzymuje na poziomie z ubiegłego tygodnia. Cena benzyny Eurosuper 95 wynosi 4,50 zł za litr (bez zmian), a oleju napędowego 4,09 zł/l i jest o 1 grosz na litrze wyższa niż przed tygodniem.
Chociaż średnie ceny w ujęciu tydzień do tygodnia pozostały niemal takie same, to wcale nie świadczy to o ustabilizowaniu się sytuacji na rynku paliw. O ile w ciągu ostatnich dwóch tygodni informowaliśmy o podwyżkach niemal na wszystkich stacjach, to w tym tygodniu sytuacja jest odmienna. Ceny benzyny w stosunku do ubiegłego tygodnia zmieniają się od 3-5 groszy w dół do 5 groszy w górę. Podobne zmiany cen notujemy dla oleju napędowego rzędu +/- 5 groszy na litrze. W dalszym nie notujemy podwyżek cen LPG, za który płacimy średnio 2,19 zł/l. To o jeden grosz na litrze mniej niż przed tygodniem.
W ubiegłym roku na przełomie marca i kwietnia odnotowaliśmy gwałtowny wzrost cen paliw średnio do 10 groszy na litrze Eurosuper 95 i do 8 groszy na litrze oleju napędowego. Niestety istnieje zagrożenie, że sytuacja może się powtórzyć i w tygodniu przed świętami ceny benzyny i oleju napędowego mogą rosnąć średnio do 5 groszy na litrze.
Ceny ropy naftowej pozostają pod wpływem umacniającego się kursu dolara Generalnie biorąc pod uwagę umocnienie dolara oraz duży wzrost zapasów ropy, rynek ropy zareagował stosunkowo niewielkimi spadkami.
Zapasy ropy w USA w minionym tygodniu wzrosły aż 7,3 mln bbl ze względu na duży wzrost poziomu importu ropy do USA - prawie 1 mln bbl/d (11%).Import w ubiegłym tygodniu osiągnął poziom 9,4 mln bbl/d najwyższy od września 2009 roku. Rezerwy benzyn spadły 2,7 mln bbl/d i rynek będzie oczekiwał kontynuacji spadkowego trendu w przypadku tego paliwa. Zapasy paliw nadal pozostają na wysokim poziomie.
Czwartkowa sesja na rynku ropy minęła bardzo spokojnie. Spadki cen ropy wyhamowały ze względu na fakt braku dalszego osłabienia dolara, po tym jak UE zadeklarowała pomoc w finansowaniu dla Grecji. Szczyt kończy się dzisiaj, więc mogą zapaść konkretniejsze rozwiązania.
Dziś rano na rynku obserwujemy niewielkie wzrosty, a ceny ropy Brent nadal pozostają w obszarze 80$, kontrakty na Gas Oil na poziomie 666$/t. Wyraźnie wzrosło prawdopodobieństwo, że ceny ropy póki co nie spadną poniżej wsparcia 76-78$. W najbliższych dniach możemy oczekiwać stabilizacji na obecnych poziomach, natomiast jeśli kurs EUR/USD odbije się od poziomu 1,33 wówczas ceny ropy najprawdopodobniej będą kierowały się w rejon 84-86$. Do wakacji rynek może pozostać w trendzie 76-86$.
Zdaniem "OIL Movements" rośnie import ropy do krajów azjatyckich. W najbliższych tygodniach OPEC zwiększy dostawy ropy o 2%, mimo obowiązujących limitów produkcji, którymi póki co nikt się nie przejmuje.
