Telewizja2024-01-04
77

TVP przestała płacić Cezaremu Gmyzowi. „Jestem w trakcie bankructwa”

Korespondent Telewizji Polskiej w Niemczech Cezary Gmyz nie dostał pensji ani ryczałtu na prowadzenie placówki w styczniu, chociaż ma obowiązującą umowę z nadawcą. - Nie jestem jedyną osobą w takiej sytuacji. Podejrzewam, że są w niej setki osób - mówi Gmyz portalowi Wirtualnemedia.pl.

Cezary Gmyz we wtorek wieczorem na antenie Telewizji Republika przyznał, że jego statut w Telewizji Polskiej jest niejasny. Dziennikarz nie dostał od spółki pieniędzy, swojej pensji i ryczałtu na prowadzenie placówki korespondenckiej, na styczeń. Zgodnie z umową TVP płaciła mu z góry.

- Chyba powinienem sobie napisać na wizytówce TVP, którą wciąż posiadam: „Cezary Gmyz, korespondent w likwidacji”. Mój status ontologiczny jest niewyjaśniony - przyznał.

Podkreślił, że z własnych pieniędzy opłacił funkcjonowanie placówki przez najbliższy miesiąc. - Co spowodowało, że de facto jestem w trakcie bankructwa - stwierdził.

Czytaj też: Słaby start "nowego" TVP Info. Stacja przegrywa z TV Republika, Polsat News i Wydarzenia24

Dlaczego się na to zdecydował? - Wiąże mnie z Telewizją Polską umowa o pracę, która w żaden sposób nie została wypowiedziana - tłumaczy Cezary Gmyz portalowi Wirtualnemedia.pl. Zapewnia, że mówiąc o swoim bankructwie, nie przesadzał. - Mam umowę o pracę, kiedy nie dostaję pensji, mój budżet przestaje się spinać, a w dodatku muszę płacić za funkcjonowanie placówki - opisuje

- Nie jestem jedyną osobą w takiej sytuacji. Podejrzewam, że są w niej setki osób - zaznacza Gmyz.

Bez poprzednich korespondentów TVP

W ostatnich dniach relacje z Niemiec dla TVP Info przygotowywała Magdalena Gwóźdź-Pallokat. To dziennikarka polskiej redakcji Deutsche Welle, wcześniej przez kilka lat była już związana z Telewizją Polską: od 2009 roku pracowała w redakcji „Panoramy” TVP2, a w latach 2011-2016 była prezenterką „Panoramy Flesz”, „Panoramy Kraj” i „Panoramy Info”. Potem pracowała w kanale Nowa TV. 

- Dziś w TVP Info pojawiła się pani Magdalena Gwóźdź-Pallokat, czyli żona byłego korespondenta ARD i jednocześnie dziennikarka Deutsche Welle, która nadawała. Jak to zobaczyłem, to się troszeczkę uśmiechnąłem - skomentował Cezary Gmyz na antenie TV Republika.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

W programie „19.30” i nowej odsłonie TVP Info nie pojawiły się jak dotąd materiały także kilku innych korespondentów zagranicznych Telewizji Polskiej: Dominiki Cosić z Brukseli, Rafała Stańczyk z USA, Maksymiliana Maszendy z Paryża, Dariusza Bohatkiewicza z Londynu oraz Tomasza Jędruchowa z Czech. Materiały z Brukseli zaczęła przygotowywać Dorota Bawołek, przez wiele lat związana z Polsat News.

TVP kontynuuje natomiast współpracę z Urszulą Rzepczak, która od maja ub.r. jest korespondentką nadawcy we Włoszech, oraz korespondentem na Ukrainie Piotrem Kućmą.

Cezary Gmyz korespondentem TVP przez ponad 7 lat

Funkcję korespondenta Telewizji Polskiej w Niemczech Cezary Gmyz objął jesienią 2016 roku. Zastąpił Marcina Antosiewicza. W ostatnich latach regularnie gościł też w TVP Info w programach Michała Rachonia.

W latach 2013-2016 Gmyz był związany z Telewizją Republika. Od początku 2013 roku jest publicystą tygodnika „Do Rzeczy”. W latach 2007-2012 pracował w „Rzeczpospolitej”, z której został zwolniony w listopadzie 2012 roku z kilkoma innymi osobami (m.in. redaktorem naczelnym Tomaszem Wróblewskim) wskutek publikacji jego artykułu o „Trotyl na wraku tupolewa”. Wcześniej pracował m.in. we „Wprost”, „Życiu” i „Życiu Warszawy”.

Autor:tw

KOMENTARZE(77)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas