PR2014-01-28
10

Ciesiołkiewicz, Jakubowska i Niezabitowska - ranking rzeczników rządu według dziennikarzy

Konrad Ciesiołkiewicz, Aleksandra Jakubowska i Małgorzata Niezabitowska to najlepsi rzecznicy rządu w ciągu ostatnich 25 lat, natomiast najwięcej zastrzeżeń można mieć do Pawła Grasia - oceniają dla Wirtualnemedia.pl czołowi dziennikarze polityczni.

Dorota Gawryluk, dziennikarka Polsatu i Polsat News

Konrad Ciesiołkiewicz - za wdzięk, kulturę i umiejętności sprzedawania „towaru” bez względu na jakość.

Aleksandra Jakubowska - za inteligencję i błyskotliwość.

Agnieszka Liszka - za to że była tam, gdzie ostatnio nikogo nie było, czyli w pracy.

Jarosław Sellin - za poważne podejście do funkcji.

Ewa Wachowicz - za to, że przy niej jej szef był bardziej strawny.

 


Piotr Gursztyn, publicysta „Do Rzeczy”

Jarosław Sellin - słabo pamiętam, ale ok w kontakcie.

Krzysztof Luft - „legenda” rzecznikowania. Łatwo znaleźć ksywę, którą określali go dziennikarze. Raczej szkodził niż pomagał swojemu szefowi.

Michał Tober - pamiętam go jako inteligentnego faceta .

Marcin Kaszuba - starał się, ale był słabszy od Tobera.

Konrad Ciesiołkiewicz - mistrz, same superlatywy - odbierał telefony, oddzwaniał, wywiesił kalendarium pracy premiera, dzięki niemu Marcinkiewicz był dostępny.

Jan Dziedziczak - uprzejmy, starał się, ale mniej decyzyjny od poprzednika

Agnieszka Liszka - kompetentna, starała się pomagać dziennikarzom, ale nie pomagali jej w pracy jej szefowie.

Paweł Graś - dygnitarz partyjny, który był zbyt ważny na tę funkcję. Miał dobre kontakty z dziennikarzami od czasów AWS, ale zmarnował to.

Małgorzata Kidawa-Błońska - za wcześnie na ocenę pracy przy premierze. Dobrze ją oceniam z czasów kampanii prezydenckiej Bronisława  Komorowskiego i pracy w klubie PO. Nie chcę jeszcze wystawiać oceny, ale doceniam, że stara się utrzymać wszystkie dotychczasowe kontakty z mediami

 


Michał Kobosko, były redaktor naczelny m.in. „Newsweeka”, „Dziennika Gazety Prawnej” i „Wprost”

Małgorzata Niezabitowska - za bycie piękną twarzą najtrudniejszego rządu III RP, za umiejętność tłumaczenia bardzo trudnych rzeczy w przystępny, przyjazny sposób.

Paweł Graś - za bycie wpływową szarą eminencją, raczej przybocznym premiera, niż rzecznikiem rządu.

Aleksandra Jakubowska - za siłę osobistego uroku, doświadczenia i spokoju.

Konrad Ciesiołkiewicz - za bardzo skuteczne i inteligentne promowanie ludzkiej twarzy pierwszego rządu PiS, a bezpośrednio Kazimierza Marcinkiewicza.

Marcin Kaszuba - za pewność siebie, opanowanie i wiedzę.

 


Katarzyna Kolenda Zaleska, dziennikarka „Faktów” TVN

Aleksandra Jakubowska - wulkan energii, zaangażowana w to, co robi, w samym środku decyzyjnym, więc wiedziała, o czym mówi, a jak nie znała odpowiedzi na pytanie, zapewniała, że się dowie i oddzwoni. Zawsze oddzwaniała.

Małgorzata Niezabitowska - miała trudną rolę objaśniania trudnych reform. Czasem zbyt mało dostępna, ale generalnie wiedziała, czemu służy funkcja rzecznika - kompetentna, no i zadanie bycia anty-Urbanem wykonała bez zarzutu.

Tomasz Tywonek - miał tę zaletę, że był dobrze poinformowany o pracach rządu (tak jak Jakubowska) i klarownie przekazywał rządowe stanowiska.

Zdobysław Milewski - miał tę zaletę, że lubił dziennikarzy i rozumiał ich pracę. Z dostępem do informacji nie było kłopotu.

Konrad Ciesiołkiewicz- był bardziej rzecznikiem premiera niż rządu, ale rozumiał czym jest nowoczesna komunikacja. Czasem trochę przeszarżowywał, ale w sumie działania na plus.

 


Andrzej Morozowski, dziennikarz TVN24

Małgorzata Niezabitowska - daję jej pierwsze miejsce z przyczyn historycznych. Była rzeczniczką pierwszego niekomunistycznego rządu. Każdy jej występ oglądałem jak najlepszy thriller‎. Tu trzeba dodać, że gdy Niezabitowska była rzecznikiem, ja nie byłem jeszcze dziennikarzem. Pracowałem po drugiej stronie barykady, czyli w sekretariacie Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego. Zapamiętałem wszystkie jej wystąpienia jako niezwykle ważne, być może dlatego, że wtedy kraj był przestawiany z komunistycznej głowy na demokratyczne nogi.

Zdobysław Milewski - miejsce drugie. Większość dziennikarzy było z nim na „ty”, wśród nich ja. Dzwoniło się do niego jak do kolegi dziennikarza, chodził na dziennikarskie imprezy. To były czasy pionierskie. Wszyscy mieliśmy trochę poczucie, że są sprawy, w których i dziennikarze, i rządzący stoją po jednej stronie. Takie poczucie wspólnego budowania nowego demokratycznego ładu.

Andrzej Zarębski na miejscu trzecie,. To też czasy kiedy podział my-oni, czyli politycy kontra dziennikarze, nie jest do końca ustalony. Duża łatwość kontaktu. Można było do niego dzwonić niemal o każdej porze dnia i nocy. Mało „ściemniania”, które dziś jest w pracę rzecznika wpisane. Nie traktowanie dziennikarzy „z góry”, jako zła koniecznego.

Jarosław Sellin - zanim został rzecznikiem, był dziennikarzem, rozumiał więc potrzeby dziennikarzy. Zawsze życzliwy. Starał się pomagać w uzyskaniu wypowiedzi premiera, rzadko przeszkadzał, chociaż czasem mu się to zdarzało.

Konrad Ciesiołkiewicz - miejsce piąte. Młode pokolenie profesjonalistów. Wiedział, co to PR. Traktował premiera jak „towar”, który trzeba dobrze sprzedać. Jak się okazało, wspierany przez spin doktorów Michała Kamińskiego i Adama Bielana, był tak skuteczny, że jego „towar” stał się bardziej popularny niż ten o nazwie Jarosław Kaczyński. Jak się to skończyło dla „towaru”, czyli premiera Marcinkiewicza, wszyscy wiedzą.

 


Konrad Piasecki, dziennikarz RMF FM

Andrzej Zarębski - rzecznik musi mieć kilka niezbędnych cech: powinien lubić ludzi, a praca musi dawać mu sporo radości. Taki był właśnie Andrzej Zarębski. Był erudytą, niezwykle przy tym uporządkowanym, wiedzącym, czego chce od dziennikarzy, oraz osobą bliską premierowi. Ufali sobie, a przy tym Zarębski był dobrze politycznie umocowany.

Zdobysław Milewski - otwarty, lubiący ludzi i z poczuciem humoru.

Aleksandra Jakubowska - przebojowość, dynamika, dobre kontakty z szefami.

Konrad Ciesiołkiewicz - premier Marcinkiewicz bardzo mu ufał. Zdolny PR-owiec, widać, że lubiący swoją robotę.

Agnieszka Liszka - sympatyczna, ale odsunięta od Tuska i przez to nie mogąca się przebić.

Autor:jj

KOMENTARZE(10)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas