Producent serii "Gra o tron", David Benioff ujawnił, że twórcy serialu nie zamierzają kręcić nowych odcinków w nieskończoność, niezależnie od inwencji autora sagi "Pieśń lodu i ognia", George'a R.R. Martina. Problemem są również dorastający dziecięcy aktorzy.
Pisarz pracuje obecnie nad szóstym i siódmym tomem sagi. HBO zdementowało plotki, jakoby producenci mieli odłożyć kręcenie nowych sezonów, dopóki Martin nie wyda kolejnych książek z serii.
- Nie możemy zbyt długo czekać ze względu na dzieci - mówi David Benioff w wywiadzie dla "Entertainment Weekly". - Mamy niesamowitą obsadę, ale wszyscy dorastają. Nie mamy czasu na kręcenie w nieskończoność. Nie chcemy również rozciągać ekranizacji każdego tomu do trzech sezonów. W książce i serialu uwielbiamy to swoiste poczucie pędu. Gdybyśmy chcieli przekształcić to w dziesięć sezonów, wylalibyśmy dziecko z kąpielą.
Szef sieci HBO, Michael Lombardo zaprzeczył również doniesieniom o przeniesieniu sagi na ekrany kin.
HBO zakończyło właśnie trzeci sezon emisji "Gry o tron".
