Biznes2017-06-27
2

Producenci objęci opłatą reprograficzną chcą ją zastąpić powszechną opłatą audiowizualną. „Skorzystają wszyscy artyści, nie tylko ci zrzeszeni”

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT (ZIPSEE „Cyfrowa Polska") wystąpił z inicjatywą zlikwidowania obecnej opłaty reprograficznej od urządzeń elektronicznych i czystych nośników odprowadzanej do ZAiKS. Zamiast niej polscy twórcy mieliby być dofinansowywani w ramach przewidzianej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego powszechnej opłaty audiowizualnej. - Taki system byłby sprawiedliwy oraz godził interesy zarówno twórców, jak i konsumentów - argumentuje Michał Kanownik, prezes ZIPSEE.

ZIPSEE „Cyfrowa Polska" wraz z ekspertami Fundacji Republikańskiej opublikowali raport według którego obecne regulacje dotyczące organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi są niewydolne i niesprawiedliwe.

Raport podkreśla, że stosowanie obowiązującej dziś opłaty reprograficznej (3 proc. ceny wybranych urządzeń elektronicznych oraz czystych nośników danych) mającego zrekompensować twórcom prawa do dozwolonego użytku prowadzi do niesprawiedliwego podziału pieniędzy pomiędzy artystami. Preferowani są bowiem ci, którzy znajdują się pod opieką takich organizacji jak ZAiKS.

W tej sytuacji ZIPSEE postuluje zniesienie opłaty reprograficznej i zastąpienie jej przewidywaną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego powszechną opłatą audiowizualną, której zadaniem ma być m.in. wsparcie mediów publicznych w miejsce istniejącego dzisiaj abonamentu RTV.

- Polska mogłaby skorzystać z doświadczenia Finlandii i ustanowić opłatę powszechną na rzecz artystów pobieraną np. ze składką audiowizualną. Część takich środków mogłaby być przekazywana na specjalny fundusz Ministerstwa Kultury służący do wspierania kultury, finansowania stypendiów, koncertów, festiwali debiutanckich płyt czy instrumentów muzycznych dla szkół - proponuje Michał Kanownik, prezes ZIPSEE. - Wprowadzenie powszechnej opłaty, płaconej w ramach opłaty audiowizualnej spowodowałoby, że beneficjentami staliby się wszyscy artyści, a nie tylko ci zrzeszeni w różnych stowarzyszeniach. Taki system byłby sprawiedliwy oraz godził interesy zarówno twórców, jak i konsumentów.

Według ZIPSEE nowy system opierałby się na bardziej przejrzystym, mniej skomplikowanym mechanizmie, lepiej wyważającym interesy uprawnionych, użytkowników, a także producentów i importerów sprzętu i nośników.

Zdaniem Michała Kanownika z uwagi na to, że trwają prace nad ustawą o organizacjach zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi, a także nad ustawą wprowadzającą opłatę audiowizualną jest to dobry moment, by finalnie w przepisach znalazły się najlepsze rozwiązania, które z jednej strony będą chronić interesy artystów, a z drugiej spowodują, że dostęp do kultury będzie łatwiejszy i nieograniczany zbyt dużymi barierami finansowymi.

Obecna inicjatywa ZIPSEE to nowy etap kampanii prowadzonej przez tę organizację mającą na celu likwidację opłaty reprograficznej. Na początku 2015 r. ZIPSEE zaprotestowała ostro w ramach akcji „Nie płacę za pałace” przeciwko rozszerzeniu tej daniny. ZAiKS odpowiedział na nią tłumacząc, że wszelkie działania tego stowarzyszenia mają na celu wyłącznie ochronę praw twórców na polskim rynku.

Autor:ps

KOMENTARZE(2)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas