Czwartek przyniósł na warszawskiej giełdzie rekordowe obroty akcjami, które wyniosły 3,71 mld zł.
Również główne indeksy pokonały swoje historyczne rekordy – WIG 20 osiągając poziom 3.437,89 pkt oraz WIG, który zakończył sesję na poziomie 53.853,2 pkt.
„Dzisiaj zniknęła dysproporcja pomiędzy dużymi i średnimi spółkami. Duże nadgoniły straty i wszystkie rosły”- powiedział Piotr Wiśniewski, analityk Domu Maklerskiego AmerBrokers.
„Gigantyczne obroty na ponad 1 mld zł miały dziś miejsce na TP SA, co wynikało z umówionych transakcji. Bardzo dobrze zachowywały się także banki” – dodaje.
Z dużych spółek najwięcej zyskał dziś BRE Bank, którego akcje podrożały o 9,3%, a także BZ WBK , którego akcje wzrosły na zamknięciu o 7% oraz Pekao SA (wzrost o 5,15%).
Odbicie na rynku ropy pozwoliło także na wzrost spółek paliwowych. Akcje KGHM podrożały o 4,7%, Lotosu o 2,03%, zaś PKN Orlen o 2,61%. Wzrosty kontynuowały też nieco mniejsze spółki – Prokom zyskał 7,45%.
„Rynek nie zareagował na odwołania z funkcji prezesa zarządu Igora Chalupca, co pokazuje, że zdyskontował tę informacje już wcześniej. Akcje PKN Orlen zyskały ” – powiedział Wiśniewski.
Jego zdaniem, na wzrost rynku miało także wpływ podniesienie w czwartek przez Fitch Rating ratingu długoterminowego Polski do „A-” z „BBB+” krótkoterminowo.
„W kolejnych dniach powinniśmy nieco wyhamować, bo wzrosty na GPW są oderwane od tego, co dzieje się na rynkach wschodzących i w ogóle na świecie”- uważa Wiśniewski.
Na zakończeniu sesji WIG 20 wzrósł o 3,47% do poziomu 3.437,89 pkt, bijąc rekord z 18 grudnia 2006 r. WIG wzrósł o 2,85% do 53.853,2 pkt (ostatni rekord z 5 grudnia 2006 r.) Obroty na rynku akcji wyniosły ponad 3,706 mld zł, pokonując tym samym rekord z 10 listopada 2004 r., kiedy wartość obrotów na sesji osiągnęła poziom 3,272 mld zł.
