Ściągnięcie gwiazd do audycji autorskich, zwiększenie zasięgu oraz przygotowywanie programów skrojonych pod kątem oczekiwań grupy docelowej - takie działania podczas czatu internetowego zapowiedział Krzysztof Łuszczewski, dyrektor radiowej Czwórki.
Łuszczewski przede wszystkim rozwiał wątpliwości internautów i zapewnił, że zmiana nazwy rozgłośni, która wcześniej funkcjonowała jako „Polskie Radio Euro”, nie będzie skutkowała modyfikacją grupy docelowej pod kątem coraz młodszych słuchaczy.
- Adresujemy nasz program do osób w wieku od 20 do 40 lat i do wszystkich młodych duchem. Nie planujemy w tej kwestii żadnych zmian – powiedział dyrektor Czwórki. Nie obawia się także, że grupa docelowa jego programu pokrywa się z grupą odbiorców radiowej Trójki. - Naszym celem jest uzupełnienie oferty programowej Polskiego Radia. Kluczem jest nie wiek słuchaczy, ale ich pasje, zainteresowania oraz gust muzyczny – wyjaśnił.
Łuszczewski zapowiedział też, że być może już niedługo zwiększy się zasięg stacji. Obecnie Czwórki można słuchać przede wszystkim w większych miastach. – Pracujemy nad rozszerzeniem zasięgu, ale jest to skomplikowane, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie brakuje wolnych częstotliwości. Zwiększenie mocy naszych nadajników mogłoby zakłócić sygnał innych radiostacji. W Warszawie nadajemy na częstotliwości 92 MHz, gdzie nadajnik ma moc 100W. Dla porównania, Jedynka nadaje w stolicy na 92,4 MHz.
Zwiększenie mocy naszego nadajnika zakłóciłoby sygnał Programu 1 – wyjaśnia Łuszczewski.
Dyrektor Czwórki powiedział, że po wakacjach nie zmieni się znacząco ramówka programu, w której dominować ma muzyka.
Łuszczewski obiecał, że będzie próbował ściągnąć do audycji autorskich znane nazwiska z muzycznego świata. – Chcemy, aby byli to: Chemical Brothers, Muse, Daft Punk, jeśli tylko zaakceptują nasze warunki – podkreśla szef Programu 4 PR.
Czat z Krzysztofem Łuszczewskim odbył się 3 sierpnia 2010 za pośrednictwem strony internetowej radiowej Czwórki.
.jpg)
