Generalny Inspektor Danych Osobowych chce, żeby dane uczestników forów internetowych można było przekazywać nawet prywatnym osobom
Na razie przegrał z Agorą, wydawcą "Gazety Wyborczej". Sprawa wyszła na jaw w środę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie w związku ze skargą Agory, wydawcy "Gazety Wyborczej". Spółka zaskarżyła tam nakaz GIODO, by udostępnić dane osobowe czterech dyskutantów z forum portalu Gazeta.pl (też należy do Agory). Miał je otrzymać Waldemar K. z Akademii Świętokrzyskiej, o którym na regionalnym forum portalu w Kielcach internauci pisali m.in., że współpracował z SB i za pieniądze pisze prace naukowe. Sąd nie przyjął prywatnego pozwu od Waldemara K., bo nie było w nim nazwisk, tylko internetowe pseudonimy dyskutantów. Agora dwa lata temu odmówiła mu udostępnienia adresów IP komputerów, z których dokonano wpisów na forum. GIODO nakazał Agorze ujawnić te adresy. Sąd uchylił nakaz GIODO, bo uznał, że inspektor nie znalazł przepisu, który zezwalał go nałożyć na Agorę.