W wieku 74 lat zmarł dziennikarz Dariusz Baliszewski zajmujący się tematyką historyczną. Współpracował m.in. z Telewizją Polską, TVN i kilkoma tytułami prasowymi.
Jako podało Radio dla Ciebie, Dariusz Baliszewski zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek w Warszawie.
Dariusz Baliszewski w latach 80. i 90. prowadził w TVP programy „Świadkowie” i „Rewizja nadzwyczajna” dotyczące niewyjaśnionych wydarzeń z historii XX wieku, zwłaszcza II wojny światowej (m.in. katastrofy w Gibraltarze 4 lipca 1943 roku, działalności polskiego państwa podziemnego).
Pisał artykuły m.in. do „Newsweeka” i „Wprost”, od 2017 roku był stałym publicystą „Uważam Rze Historia” i „Rzeczpospolitej”.
Napisał kilka książek, m.in. „Ilustrowany przewodnik po Polsce stalinowskiej”, „Prawdziwa historia Polaków” (obie razem z Andrzejem Krzysztofem Kunertem), „Historia nadzwyczajna”, „Trzecia strona medalu”, „Wojna, tajemnica, miłość”, „Agenci, zdrajcy, bohaterowie”, „Gibraltar. Tajemnica Sikorskiego” i „Cud niepodległości”, ta ostatnia ukazała się w ub.r.
Na podstawie efektów badań Baliszewskiego dotyczących katastrofy w Gibraltarze przygotowano scenariusz filmu „Generał - zamach na Gibraltarze” i serialu „Generał”, oba wyprodukowano w 2009 roku.
W 1999 roku Dariusz Baliszewski został odznaczony przez prezydenta Srebrnym Krzyżem Zasługi za zasługi w twórczości telewizyjnej, za osiągnięcia w pracy zawodowej i działalności społecznej.
