W Warszawie pojawił się pierwszy numer darmowego dwutygodnika satyrycznego „Bicz” wydawanego przez Centrum Europejskich Mediów i Innowacji CEMI. Redaktorem naczelnym jest Radosław Masłowski, a współpracownikami m.in. Tomasz Jastrun, Zbigniew Urbański, Adam Feder, Magdalena Rigamonti i Juliusz Głuski.
W magazynie „Bicz” będą publikowane grafiki, rysunki satyryczne, komiksy i memy z dowcipnymi tekstami, satyrami, humoreskami i wywiadami, a także teksty o tematyce społecznej i naukowej. Uzupełniać to będą wybrane informacje z mediów społecznościowych, m.in. najciekawsze spory polityczne z Twittera.
Pismo ma nawiązywać do przedwojennych „Szpilek”, m.in. poprzez okładki, na których będą rysunki komentujące aktualną sytuację polityczną. Ponadto w każdym numerze będą najciekawsze artykuły z przedwojennej prasy oraz strony poświęcone PRL.
- Śmiech, satyra, wspaniałe grafiki i rysunki a do tego niemal zero polityki to wybuchowa mieszanka, która musi się podobać - przekonuje Patryk Sroczyński, dyrektor artystyczny magazynu.
Redaktorem naczelnym „Bicza” jest Radek Masłowski, który w marcu br. został zwolniony z redakcji „Panoramy” TVP2, gdzie był reporterem. Do dwutygodnika piszą m.in. Tomasz Jastrun, Zbigniew Urbański, Kevin Aiston, Adam Feder, Magdalena Rigamonti, Juliusz Głuski, Marcjusz Włodarczyk, Dagmara Kowalska czy Piotr Krajewski. Stałymi rysownikami są Patryk Sroczyński, Stanisław Gajewski, Marcin Bondarowicz i Tomasz Niewiadomski.
„Bicz” jest dostępny za darmo, liczy 24 strony. Pierwszy numer ukazał się w poniedziałek w nakładzie 30 tys. egz. Jest rozdawany przy wejściach do stacji metra, a docelowo będzie też dostępny w wybranych restauracjach, kawiarniach i hotelach (finalizowana jest umowa z firmą Art Press).
Planowana jest dystrybucja magazynu w kolejnych miastach na zasadach franczyzy. W każdym będą mogły być publikowane lokalne reklamy.
