Szymon Piduch zrezygnował funkcji prezesa Dino Polska, właściciela ponad 1,2 tys. sklepów spożywczych Dino. Ma zostać członkiem rady nadzorczej spółki.
Szymon Piduch przestanie być prezesem Dino Polska z dniem otwarcia obrad najbliższego walnego zgromadzenia firmy. Piduch jest z nią związany od 2002 roku, a stanowisko prezesa objął w 2010 roku.
Jednocześnie Tomasz Biernacki, przewodniczący rady nadzorczej i główny akcjonariusz Dino Polska, zaproponował Szymonowi Piduchowi przejście do rady nadzorczej spółki. - Intencją jest wykorzystanie dużego doświadczenia Szymona Piducha do wspierania kluczowych projektów Dino Polska S.A. z poziomu rady nadzorczej i w związku z tym zwolnienie go z bieżących obowiązków związanych z codziennym zarządzaniem spółką - zaznaczono w komunikacie giełdowym firmy.
W zarządzie Dino Polska jako członkowie są nadal Michał Krauze (od jesieni 2015 roku) i Michał Muskała (od sierpnia ub.r.).
Biznes | Sieć sklepów Dino bez dużych kampanii reklamowych rośnie szybciej niż Biedronka. "Skuteczna strategia rozwoju" |
Dino Polska ma ponad 1,2 tys. sklepów, przez trzy lata dwukrotny wzrost
Firma Dino Polska wiosną 2017 roku zadebiutowała na warszawskiej giełdzie, a ok. 1,6 mld zł pozyskane ze sprzedaży mocno przyspieszyło rozwój sieci sklepów Dino. Na koniec 2016 roku miała 628 sklepów o łącznej powierzchni 238 tys. metrów kwadratowych, a na koniec ub.r. - już 1 218 sklepów o powierzchni 472 tys. metrów kwadratowych.
- Zrealizowaliśmy główne cele, które postawialiśmy sobie ponad rok temu. Otworzyliśmy rekordową liczbę 243 marketów, co sprawiło, że na koniec roku pod szyldem Dino w całej Polsce funkcjonowało 1 218 sklepów, a ich łączna powierzchnia sprzedaży przekroczyła 472 tys. m2 i była o 26 proc. wyższa niż rok wcześniej - opisywał Szymon Piduch w raporcie Dino Polska za ub.r.
- Na początku 2019 r., w Rzeszotarach na Dolnym Śląsku, zakończyliśmy proces uruchamiania czwartego centrum dystrybucyjnego. W połowie roku uruchomiliśmy magazyn w Wolborzu w centralnej Polsce, który zastąpił wcześniej wynajmowany magazyn w Piotrkowie Trybunalskim. Obecnie jesteśmy w trakcie budowy piątego magazynu w miejscowości Łobez w północno-zachodniej Polsce. Równolegle przygotowujemy kolejne inwestycje w tym obszarze - wyliczył odchodzący prezes Dino Polska.
Najwięcej sklepów Dino jest w Wielkopolsce i na Śląsku, natomiast prawie w ogóle nie ma ich na Warmii i Mazurach, Podkarpaciu, Podlasiu i Lubelsczyźnie.
Dino z 7,6 mld zł wpływów i 411 mln zł zysku, wzrost LfL o 11,6 proc.
W ub.r. przychody sprzedażowe Dino Polska zwiększyły się z 5,84 do 7,65 mld zł, a przy wzroście kosztów z 5,41 do 7,09 mld zł zysk operacyjny poszedł w górę z 429 do 651,9 mln zł, a zysk netto - z 307,5 do 410,9 mln zł.
- Wzrost przychodów ze sprzedaży na bazie LfL, czyli w marketach, które istniały także w 2018 r., wyniósł 11,6 proc., co w połączeniu z dynamicznym wzrostem liczby sklepów pozwoliło nam zwiększyć całkowite przychody ze sprzedaży o 31 proc. do 7,6 mld zł. Podobnie jak we wcześniejszych latach towarzyszyła temu dalsza poprawa rentowności - opisał Szymon Piduch.
Wydatki Dino Polska na świadczenia pracownicze wzrosły rok do roku z 649,4 do 854 mln zł, a na zużycie materiałów i energii - z 512,1 do 704,1 mln zł.
Koszty sprzedaży i marketingu poszły w górę z 933,7 mln zł do 1,23 mld zł.
Dino na giełdzie warte ponad 16 mld zł
W kwietniu 2017 roku akcje Dino Polska debiutowały na giełdzie w cenie 36,15 zł. Do końca 2017 roku podrożały do ok. 80 zł, w maju 2018 roku pierwszy raz przekroczyły poziom 100 zł, a w sierpniu ub.r. - 150 zł.
Po krótkim, głębokim spadku w połowie marca kurs spółki w drugiej połowie kwietnia wspiął się na rekordowy poziom 188,90 zł. W piątek na koniec sesji wynosił 169 zł, co daje kapitalizację firmy w wysokości 16,57 mld zł.
Do Tomasza Bernackiego należą akcje stanowiące 51,1 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu firmy. Obecna wartość tego pakietu to 8,47 mld zł.