Firma Direct Publishing Group chce w ciągu najbliższych pięciu lat zwiększyć udział w polskim rynku custom publishingu i wejść na rynki zachodnioeuropejskie. Dlatego firma zmieniła formę prawną ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na spółkę akcyjną.
- Pod względem ilości tytułów typu Business to Customer, realizowanych przez firmy wyspecjalizowane w custom publishingu, posiadamy około 30-35 proc. rynku, i ten udział systematycznie rośnie. Naszym celem jest posiadanie 40-45 proc. udziałów w rynku wartościowo i ilościowo – mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Michał Sztand, którym pozostaje prezesem Direct Publishing Group (zarząd jest jednoosobowy) i jest jednocześnie większościowym udziałowcem firmy.
Pytany o plany dotyczące wejścia DPG zagranicę Sztand odpowiada: - Jesteśmy w trakcie finalizowania rozmów z 3 klientami na rynkach zachodnioeuropejskich, klauzule poufności nie pozwalają nam podawanie na dzień dzisiejszy bardziej szczegółowych informacji.
Jak podano w komunikacie DPG, w roku 2009, mimo panującego kryzysu, spółka zanotowała najwyższy w ciągu 10 lat swojego istnienia zysk netto. Od 1 stycznia do końca kwietnia br. firma pozyskała 11 nowych projektów o łącznej wartości przekraczającej 20 proc. jej przychodów w roku 2009. Michał Sztand informuje, że DPG ujawni dane finansowe za ub.r. po zakończeniu audytu bilansu spółki.
W wyniku procesu przekształcenia kapitał założycielski DPG został podniesiony do kwoty 1 974 734,31 zł. W spółce powołano też radę nadzorczą. - W jej skład której wchodzi 5 osób, będących wysokiej klasy specjalistami w dziedzinach kluczowych dla rozwoju DPG tj. finanse, działalność wydawnicza, sprzedaż bezpośrednia, prawo, marketing i sprzedaż niepubliczna – informuje Sztand.
