Olgierd Dobrzyński
W jesiennej ramówce znajdą się cztery polskie produkcje. Poza tym kanał wprowadzi na antenę szereg pozycji zagranicznych m.in. „Wyprawa po skarb Inków” i „Buntownicy na krawędzi”. Inwestycje w program mają poprawić wyniki stacji.
- Jesienią stawiamy przede wszystkim na polskich bohaterów i polskie wątki, ponieważ tego właśnie poszukują nasi widzowie - podkreśla Olgierd Dobrzyński, country manager Central Europe w Discovery Networks CEEMEA.
W najbliższych miesiącach stacja wprowadzi na antenę cztery polskie produkcje. Będą one dotyczyły takiej tematyki jak motoryzacja, przygoda czy historia. Ich szczegóły nadawca zamierza podać wkrótce.
Poszerzenie oferty o produkcje lokalne ma poprawić wyniki Discovery Channel, który w I półroczu br. zanotował ogromy spadek pozycji rynkowej. Jej udział spadł w grupie 4+ o 27,78 proc. do 0,55 proc., a w grupie 16-49 - o 35,03 proc. do 0,73 proc. (dane Nielsen Audience Measurement, więcej na ten temat).
Poza polskimi produkcjami widzowie Discovery Channel jesienią br. zobaczą nowe serie zagraniczne. W programie „Wyprawa po skarb Inków” będzie można śledzić losy zespołu poszukiwaczy skarbów. Wyruszają oni do Brazylii, aby odnaleźć zaginiony przed 500 laty skarb, którego wartość szacowana jest na setki milionów dolarów.
Słynny brytyjski podróżnik Ed Stafford pojawi się w nowym programie „Wyprawa w nieznane z Edem Staffordem”, gdzie poszukiwać będzie prawdy o trudnych do wytłumaczenia znakach na ziemi, uchwyconych na zdjęciach satelitarnych NASA.
Nowością będzie także program „Buntownicy na krawędzi”. To dokument opowiadający historię wspinaczki w Dolinie Yosemite. Materiał kręcony na przestrzeni lat i zebrany z setek różnych źródeł przedstawia widzom kilka pokoleń ludzi, którzy postanowili zrealizować najbardziej ekstremalne pomysły.
W grudniu Discovery Channel pokaże też dokument „Racing Extinction” w reżyserii Louie Psihoyosa, poświęcony świecie handlu wymierającymi przedstawicielami fauny i flory.
