Koncern Discovery Communications przewiduje, że do końca 2015 r. liczba odbiorców jego kanałów na całym świecie osiągnie trzy miliardy. Firma zaprezentowała też perspektywy finansowe na najbliższe lata i zapowiedziała dalszy, stabilny wzrost.
O planach na przyszłość i obecnej sytuacji Discovery Communications mówiono podczas konferencji w Nowym Jorku przeznaczonej dla inwestorów i dziennikarzy.
David Zaslav, CEO Discovery Communications, zaznaczył, że kierowana przez niego firma nie przypomina żadnego innego koncernu medialnego. - Obecnie oferujemy 10 kanałów dostępnych na 220 światowych rynkach - podkreślił Zaslav, który zapowiedział też dalszy rozwój portfolio treści oferowanych przez firmę, postawienie na platformy cyfrowe oraz elastyczność finansową.
Z kolei według Andrew Warrena, szefa finansowego koncernu wyniki finansowe dotyczące III kwartału bieżącego roku fiskalnego wskazują na silny wzrost w segmencie przychodów reklamowych na rynku w Stanach Zjednoczonych. W dłuższej perspektywie zapowiada się dalszy wzrost zysków przypadających na jedną akcję (EPS), a w ciągu najbliższych 5 lat koncern będzie dysponował wolnym kapitałem w wysokości ok. 10 mld dol. W 2015 r. przychody rok do roku wyniosą ok. 460 mln dol.
Podczas konferencji zwracano uwagę na rosnące znaczenie w najbliższych latach Eurosportu, którego przejęcie Discovery Communications sfinalizował w lipcu br. Peter Hutton, szef Eurosportu podkreślił, że dużą szansą na rozwój stanowi wykupienie europejskich praw telewizyjnych i internetowych do transmisji igrzysk olimpijskich, które odbędą się w latach 2018-2024. Tym bardziej, że obecnie 50 proc. transmisji nadawanych przez Eurosport dotyczy dyscyplin olimpijskich, co pozwala przyciągać uwagę widzów zainteresowanych olimpiadą przez okrągły rok.
W planach Discovery Communications jest również wspieranie produkcji na lokalnych rynkach, pozwalających na przyciągnięcie nowych grup odbiorców, a także uruchamianie nowych platform cyfrowych poszerzających zasięg kanałów oferowanych przez koncern.
