Telewizja2015-01-20
20

Doda nie pojedzie na Eurowizję i nie pojawi się w „The Voice of Poland”. „Nie była brana pod uwagę”

Wokalistka Dorota Rabczewska nie będzie polską reprezentantką podczas tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji w Wiedniu. Widzowie TVP2 nie zobaczą jej również w roli trenera muzycznego w szóstej edycji show „The Voice of Poland” - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Wiadomości o wyjeździe Dody do Wiednia pojawiały się w mediach już od października ub.r., kiedy TVP potwierdziła, że weźmie udział w kolejnym Konkursie Piosenki Eurowizji (więcej na ten temat). Na Facebooku została utworzona strona „Doda na Eurowizję”, którą polubiło ponad 10 tys. osób. Sama gwiazda nigdy nie zdementowała tych informacji, a ostatnio, przy okazji promowania nowego singla „Riotka”, wręcz twierdziła, że prowadziła rozmowy na temat reprezentowania Polski na Eurowizji.

- Już od roku chodzą takie plotki. Rzeczywiście, rozmawiałam w zeszłym roku, nawet jeszcze przed tym jak pojechał Donatan i Cleo - powiedziała Doda w rozmowie z Marią Szabłowską w „Muzycznej Jedynce”. - Z przyjemnością mogłabym zrobić wielkie show, bo umiem to robić, robię to bardzo dobrze i nikt by się nie wstydził. Natomiast potrzebuję mieć jakiś budżet, żeby nim operować. Jak budżet będzie zebrany to ja mogę się do tego przyłożyć - podkreśliła Doda.

Argument braku pieniędzy przeznaczonych na występ polskiego reprezentanta na Eurowizji wokalistka podniosła również w porannej audycji Radia Złote Przeboje. - Nie wyrzeźbię nic z funduszy, których nie ma - żartowała Rabczewska.

Tymczasem - jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl - Telewizja Polska w ogóle nie składała Dodzie propozycji reprezentowaniu Polski na Eurowizji w ostatnich latach. - Ona nigdy nie była brana pod uwagę - mówi nam osoba z TVP.

Telewizja Polska wybrała już artystę, który pojedzie do Wiednia na Konkurs Piosenki Eurowizji. Jak dowiaduje się portal Wirtualnemedia.pl, przyjął on ofertę nadawcy, a obecnie trwają rozmowy o szczegółach związanych z wyjazdem. Artysta, wyboru którego dokonała specjalna komisja, ma zostać oficjalnie zaprezentowany w marcu (więcej na ten temat).

TVP1 będzie transmitować wszystkie koncerty Eurowizji - obydwa półfinały (19 i 21 maja o godz. 21.00) oraz finał (23 maja br. o godz. 21.00). Komentatorem pozostaje Artur Orzech. W tegorocznym konkursie - podobnie jak w roku ubiegłym - komisje złożone z muzycznych ekspertów przyznawać będą punkty wszystkim uczestnikom, które potem zostaną zsumowane z głosowaniem widzów w stosunku 50:50. Skład polskiego jury przyznającego punkty podczas próby generalnej TVP poda dopiero na początku maja.

TVP2 obecnie poszukuje jurorów, którzy w kolejnej odsłonie „The Voice of Poland” zastąpią Justynę Steczkowską, Marka Piekarczyka i Edytę Górniak (więcej na ten temat). Wbrew doniesieniom medialnym, Dorota Rabczewska nie zasiądzie w fotelu trenera szóstej edycji muzycznego show. - Nie mamy planów zapraszania Dody na trenerkę w tym formacie - usłyszeliśmy w TVP.

Przypomnijmy, że Dorota Rabczewska była jurorką trzech edycji programu „Gwiazdy tańczą na lodzie”, emitowanego w TVP2 w latach 2007-2008. Sędziowała również w programie „Tylko nas dwoje”, który wiosną 2010 roku emitował Polsat.

Ubiegłoroczny finał 59. Konkursu Piosenki Eurowizji obejrzało w TVP1 4,6 mln widzów. Był to najlepszy wynik oglądalności Eurowizji od wielu lat, a Jedynka w czasie transmisji koncertu była zdecydowanym liderem rynku (zobacz dane).

Autor:łb

KOMENTARZE(20)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas