Telewizja2022-05-22
11

Doda przypomniała w Polsacie, że jest zbanowana w TVN. Wojewódzki nie może jej zaprosić do programu

Doda, fot. PolsatDoda, fot. Polsat

Piosenkarka Dorota „Doda” Rabczewska podczas Polsat SuperHit Festiwalu przypomniała, że od ponad ośmiu jest persona non grata w TVN, po tym jak jej rodzice procesowali się ze stacją. Kuba Wojewódzki kilka tygodni temu przyznał, że z tego powodu nie może zaprosić Dody do swojego talk-show.

W sobotę w ramach Polsat SuperHit Festiwalu odbył się koncert z okazji 20-lecia kariery scenicznej Dody. W jednej z wypowiedzi piosenkarka przypomniała, dlaczego od lat nie pojawia się w programach grupy TVN.

- Przypominam wam, że od ponad ośmiu lat jestem zbanowana w telewizji, w której wygrałam festiwal w Sopocie za to, że nie pozwoliłam obrażać mojej rodzinie na jej antenie - stwierdziła. Doda wspólnie z zespołem Virgin w 2005 roku zdobyła Słowika Publiczności za piosenkę „Znak pokoju”.

 

Ojciec Dody wygrał proces z TVN

Rodzice piosenkarki pozwali TVN za stwierdzenia z materiału w programie „Na językach” prowadzonym przez Agnieszkę Woźniak-Starak, w którym pokazano m.in. wywiad z córką ojca Dody z nieformalnego związku. W relacji można było usłyszeć m.in., że „brat Dody sam już jest tatą i w odróżnieniu od swojego ojca nie szasta materiałem genetycznym, gdzie popadnie”.

- Przejmuję się, jak ktoś ubliża mojej rodzinie. Program Agnieszki Szulim (to poprzednie nazwisko Agnieszki Woźniak-Starak - przyp.) non stop obrażał i obraża moją rodzinę. Na to nie pozwolę - tłumaczyła Doda w rozmowie z Newserią.

Rodzice wokalistki osobne pozwy skierowali wobec TVN i Agnieszki Woźniak-Starak. Sąd Apelacyjny w Warszawie przychylił się do roszczeń, zwracając uwagę, że ojciec piosenkarki nie jest osobą publiczną, a wypowiedzi prowadzącej „Na językach” miały obraźliwy charakter.

Przy czym w drugiej instancji oddalono powództwo wobec Agnieszki Woźniak-Starak. Natomiast TVN musiał zapłacić ojcu Dody zasądzone 25 tys. zł i pod koniec 2018 wyemitował przeprosiny dla niego.

Kuba Wojewódzki: nie mogę zaprosić Dody do programu

To, że Doda jest persona non grata w TVN, potwierdził kilka tygodni temu Kuba Wojewódzki w podcaście prowadzonym wspólnie z Piotrem Kędzierskim w Onecie. Podczas rozmowy z Elżbietą Zapendowską zwrócił uwagę, jak różni się obecność w mediach Dody i Edyty Górniak (Zapendowska w przeszłości współpracowała z obiema).

- Edytę widzę prawie wszędzie, a Doda ma bardzo dużo banów, bardzo dużo blokad. Ja sam nie mogę jej zaprosić do programu, bo jakimś tam oficjelom u mnie nie jest po drodze - stwierdził Wojewódzki.

- Nie uważasz, że to jest niesprawiedliwe i nieuczciwe? - spytał (mówi o tym w 30. minucie poniższego nagrania).

 

Doda była niemile widziana w TVP

Przez parę lat Doda nie pojawiała się również w programach Telewizji Polskiej, po tym w trzeciej edycji show „Gwiazdy tańczą na lodzie”, pokazanej jesienią 2008 roku, jako jurorka wymieniała złośliwości m.in. ze współprowadzącą Justyną Steczkowską.

Juliusz Braun, prezes Telewizji Polskiej od połowy 2011 do połowy 2015 roku, zapewnił, że nie ma żadnej czarnej listy, ale są osoby, które nie powinny pojawiać się w TVP. - Nie ma uzasadnienia dla obecności Dody w telewizji publicznej - powiedział w wywiadzie do książki „Prezesi. Oni rządzili TVP”.

Pod koniec ub.r. Doda usłyszała zarzut pomocnictwa do przestępstwa z artykułu 300 Kodeksu karnego, mówiącego o udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli. Została przesłuchana przez prokuraturę. To jeden z wątków sprawy, w której jej byłemu mężowi Emilowi S. postawiono 45 zarzutów obejmujących udaremnienie zaspokojenia wierzycieli poprzez utworzenie spółki z siedzibą na Malcie, a następnie przeniesienia na nią majątku w postaci pieniędzy w kwocie ponad 12 mln złotych. Chodzi o pieniądze na realizację kilku filmów, m.in. „Dziewczyn z Dubaju”.

Autor:tw

KOMENTARZE(11)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas