W czwartek przez 11 minut nie był dostępny twitterowy profil prezydenta USA Donalda Trumpa. Portal wyjaśnił, że konto zostało dezaktywowane przez odchodzącą z firmy osobę podczas ostatniego dnia pracy.
Przedstawiciele Twittera wyjaśnili, że konto Donalda Trumpa usunął pracownik działu wsparcia klientów podczas ostatniego dnia swojej pracy w portalu. Po 11 minutach profil udało się przywrócić.
W komunikacie portalu zaznaczono, że sprawa jest dalej wyjaśniania, tak żeby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
Biały Dom nie skomentował tego incydentu
Donald Trump jest jednym z najaktywniejszych i najpopularniejszych polityków na Twitterze, jego profil obserwuje 41,7 mln użytkowników. Prezydent USA wielokrotnie ostro krytykował na Twitterze swoich oponentów politycznych i część mediów.
Earlier today @realdonaldtrump’s account was inadvertently deactivated due to human error by a Twitter employee. The account was down for 11 minutes, and has since been restored. We are continuing to investigate and are taking steps to prevent this from happening again.
— Twitter Government (@TwitterGov) 3 listopada 2017
Trump jest najpopularniejszym na Twitterze z obecnych przywódców, dla porównania profil papieża Franciszka ma 14,6 mln obserwujących, konto prezydenta Francji Emmanuela Macrona -2,2 mln obserwujących, a premier Wielkiej Brytanii Theresy May - 408 tys. Za to konto poprzedniego prezydenta USA Baracka Obamy obserwuje 96,5 mln użytkowników, a profil Hillary Clinton - 19,5 mln.
Z kolei profil prezydenta USA (prowadzony przez urzędników Białego Domu) śledzi 20,9 mln internautów.
Through our investigation we have learned that this was done by a Twitter customer support employee who did this on the employee’s last day. We are conducting a full internal review. https://t.co/mlarOgiaRF
— Twitter Government (@TwitterGov) 3 listopada 2017
