Vera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, zapewniła za pośrednictwem Twittera, że wspiera dziennikarkę Polsatu Dorotę Bawołek. „Nie ma usprawiedliwienia dla nękania dziennikarzy” – stwierdziła Jourova. Bawołek stała się bohaterką jednego z materiałów „Wiadomości”, po tym, jak reporterowi TVP nie pozwoliła przerwać nagrania własnej rozmowy z Donaldem Tuskiem
Telewizja Polska w zeszłym tygodniu zarzuciła brukselskiej korespondentce Polsatu, Dorocie Bawołek, że przeszkodziła ekipie telewizji publicznej w uzyskaniu komentarza Donalda Tuska. Dziennikarka stwierdziła, że TVP wysłała „zakamuflowanego kamerzystę”, który chciał jej „ukraść materiał”. Chodziło o próbę nagrania wypowiedzi Tuska dla TVP, którą przerwała Bawołek. Telewizja publiczna twierdzi, że zrobiła to z intencją bronienia szefa PO przed reporterami „Wiadomości”.
Dziennikarze TVP próbowali zapytać @donaldtusk jak komentuje zeznania Marcina W. który twierdzi, że wręczył 600 tys. euro łapówki dla szefa @Platforma_org Ale w uzyskaniu komentarza przeszkodziła @DorotaBawolek reporterka @PolsatNewsPL „proszę odejść i nie nagrywać”. Kurtyna pic.twitter.com/4Hh63LOXmo
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) October 21, 2022
W obronie dziennikarki stanęło Międzynarodowe Stowarzyszenie Dziennikarzy, wydając specjalne oświadczenie. - Nasza koleżanka Dorota Bawołek została zmuszona do przerwania wywiadu. Pracownik państwowej telewizji najpierw wbrew prośbom dziennikarki nagrał rozmowę, a następnie zniekształcił jej treść. Dorota stała się później obiektem kampanii oszczerstw. Stanowczo potępiamy takie działania wobec naszej koleżanki!" - napisano w nim.
TVP niemal natychmiast odpowiedziała: - Na nagraniu widać, że niczego nie przerwano, słychać w dodatku, jak pada wyraźne pytanie do Donalda Tuska: „Czy wypowie się pan potem dla TVP?”. W reakcji były premier uśmiecha się jedynie do reporterki Polsatu, która zasłania rozmówcę rękami i żąda, by odejść.
Jourova: ma pani moje wsparcie
Teraz Dorotę Bawołek wzięła w obronę wiceszefowa KE, Vera Jourova. - Nic nie usprawiedliwia znieważania i nękania dziennikarzy. Kampania nienawiści przeciwko @DorotaBawolek jest niedopuszczalna i musi się skończyć. Ma Pani moje wsparcie – poinformowała Jurova na Twitterze, dodając: - Komisja wydała zalecenia dotyczące bezpieczeństwa dziennikarzy, koncentrując się na dziennikarkach.
Nothing justifies insults and harassment against journalists.
— Věra Jourová (@VeraJourova) October 25, 2022
The hate campaign against @DorotaBawolek is unacceptable and must stop.
Ma Pani moje wsparcie @DorotaBawolek.
The Commission issued recommendations on the safety of journalists, with a focus on women journalists. https://t.co/MSnn1n7uT0
Informację o wpisie Very Jourovej przytoczył portal TVP.Info, zaznaczając jednocześnie, że gdy Komisja Europejska „postanowiła blokować Polsce pieniądze z KPO”, a prezydent Andrzej Duda przedstawił nowe przepisy ws. zmian w Sądzie Najwyższym – to właśnie Jourova „wygłosiła prywatną opinię, że propozycje głowy państwa nie wypełniają zobowiązań zawartych w polskim Krajowym Planie Odbudowy”.
- Swoją wysoką pozycję Jourova zawdzięcza wsparciu miliardera i byłego premiera Andreja Babisza, który podejrzewany jest o pranie brudnych pieniędzy oraz sprzeniewierzanie środków europejskich - napisano na portalu TVP.Info.
W sondażu przeprowadzonym na potrzeby tegorocznego raportu Reuters Institute zaufanie wobec Telewizji Polskiej wyraziło tylko 24 proc. respondentów (mniej niż w przypadku „Gazety Polskiej”, „Super Expressu” i „Faktu”), a nieufność - aż 49 proc. Z kolei w zeszłorocznym sondażu CBOS za najbardziej wiarygodne i bezstronne są uważane programy informacyjne i publicystyczne Telewizji Polsat, a TVP zanotowała pod tym względem kolejny spadek.