Żaklina Skowrońska, fot. screen z FacebookaŻaklina Skowrońska z TVP Info poinformowała, że po dziewięciu miesiącach od diagnozy wygrała walkę ze złośliwym chłoniakiem. - W ciągu tych kilku miesięcy praca, moja największa życiowa pasja, sprawiała, że mogłam podnosić się i ruszać w świat - zaznaczyła.
Na swoim profilu twitterowym Żaklina Skowrońska przyznała, że po tym jak zdiagnozowano u niej złośliwego chłoniaka jej „świat zatrząsł się w posadach”. - Wyczerpująca chemioterapia odbierała siły, pozbawiła włosów. Po blisko dziewięciu miesiącach ciemności, strachu i wyrzeczeń mogę powiedzieć - WYGRAŁAM - poinformowała.
- Dzięki moim Rodzicom, dzięki wspaniałym lekarzom z @WIMWarszawa i tym wszystkim ludziom, o których wiem już, że są mi naprawdę Bliscy. Przetrwałam także dzięki sile modlitwy - nic bez Boga - wyliczyła. - W ciągu tych kilku miesięcy praca, moja największa życiowa pasja, sprawiała, że mogłam podnosić się i ruszać w świat 🙂 Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali w tym, by móc pojawiać się na antenie @tvp_info, pracować, podróżować. To dawało siłę - dodała.
- Dzisiaj chcę Wam powiedzieć, że każdego dnia, trzeba prawdziwie żyć. Barwnie i nieprędko. A także - wiedzieć o sobie wszystko. Nie bać się. Wykonywać regularne badania. Tylko w ten sposób można dać sobie szansę. Bądźcie zdrowi i szczęśliwi, jak ja - podkreśliła.
Dzięki moim Rodzicom, dzięki wspaniałym lekarzom z @WIMWarszawa i tym wszystkim ludziom, o których wiem już, że są mi naprawdę Bliscy. Przetrwałam także dzięki sile modlitwy - nic bez Boga🙂
— Żaklina Skowrońska (@zaklinaskowron) November 5, 2022
Żaklina Skowrońska w TVP Info relacjonuje przede wszystkim kwestie związane z polską polityką, m.in. wydarzenia dyplomatyczne i obchody uroczystości państwowych. Na antnie pojawiała się także w ostatnich miesiącach.
Wcześniej była związana ze szczecińskim oddziałem Telewizji Polskiej.
Pod koniec 2020 roku Skowrońska przeszła covid. - To jest taka podstępna choroba i taki podstępny wirus. Gdybym nie straciła węchu to pojechałabym do Kielc, zaraziłabym wszystkich i nie wiedziałabym o tym. Pojawiłyby się objawy już wtedy kiedy się spotkam ze swoimi bliskimi - opisywała na antenie TVP3.
Z nowotworem wygrali Durczok, Hytrek-Prosiecka i Górska
Jesienią 2017 roku nowotwór zdiagnozowano u Joanny Górskiej pracującej wówczas w Polsat News. Dziennikarka musiała przerwać pracę, do stacji wróciła wiosną 2018 roku po pokonaniu choroby. Potem wzięła udział w kampanii Stowarzyszenia Polskie Amazonki promującej zdrowy tryb życia i badania profilaktyczne. Z Polsat News pożegnała się w połowie ub.r.
Przez kilka lat z nowotworem skóry zmagała się Karolina Hytrek-Prosiecka, w przeszłości dziennikarka TVN BiS i „Faktów”, od września współpracująca z Gazeta.pl. https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/karolina-hytrek-prosiecka-poranna-rozmowa-gazeta-pl-jacek-gadek W lutym 2020 roku nawiązała do swojej choroby, komentując wulgarny gest posłanki PiS Joanny Lichockiej podczas obrad Sejmu, gdy przegłosowano prawie 2 mld zł rekompensaty abonamentowej dla TVP i Polskiego Radia, oddalając wniosek opozycji, by te środki przeznaczyć na wsparcie leczenia chorób nowotworowych.
Jednym z pierwszych popularnych dziennikarzy, którzy opowiedzieli publicznie o swojej chorobie nowotworowej, był Kamil Durczok. Poinformowało o tym jako gospodarz „Wiadomości” TVP w marcu 2003 roku, ponieważ w związku z chemioterapią musiał zgolić włosy.
O swojej udanej walce z chorobą napisał, razem z Piotrem Mucharskim, książkę „Wygrać życie”. Opowiedział też o tym w rozmowie z „Przekrojem” jesienią 2003 roku.
