Helsińska Fundacja Praw Człowieka przygotowała skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w imieniu dziennikarza, oskarżonego o zniesławienie po wysłaniu maili do biura prasowego PGE SA.
W 2017 roku Rafał Remont, wówczas dziennikarz lokalnego „Obserwatora Nadodrzańskiego”, wysłał dwa maile na adres biura prasowego PGE SA z prośbą o komentarz do informacji o podejrzeniu konfliktu interesów w związku z zasiadaniem w radzie nadzorczej spółki osoby, która pełniła inną funkcję publiczną.
Wspomniany członek rady nadzorczej skierował do sądu prywatny akt oskarżenia o zniesławienie. W 2019 roku sąd nieprawomocnie uznał Remonta za winnego i skazał na grzywnę i nawiązkę. Po apelacji oskarżonego, sąd drugiej instancji uchylił wyrok, ale uznał Remonta za sprawcę zarzucanego czynu, warunkowo umorzył postępowanie i zobowiązał dziennikarza do przeproszenia oskarżyciela.
HFPC: Karanie dziennikarzy za działania podjęte w fazie prac nad materiałem może wywrzeć efekt mrożący
Do sprawy włączyła się HFPC, która przygotowała skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Fundacja zwraca uwagę, że wypowiedzi Remonta nie były zawarte w publikacji, a etap zbierania do niej informacji jest objęty ochroną swobody wypowiedzi. Zdaniem HFPC, „karanie dziennikarzy lub groźba poniesienia konsekwencji za działania podjęte jeszcze w tej fazie prac nad materiałem może też wywrzeć efekt mrożący i grozi odebraniem dziennikarzom możliwości realizowania funkcji publicznego stróża”.
Fundacja dodaje, że członek rady nadzorczej „jednej z największych polskich spółek (…) powinien być przygotowany na poddanie swych działań wzmożonej kontroli opinii publicznej i ostrej krytyce”. I zaznacza, że twierdzenia Remonta w mailach miały „pewne oparcie w informacjach już znanych opinii publicznej”, a przesłane pytania „służyły jedynie weryfikacji ich wiarygodności, czego wymagają standardy rzetelności dziennikarskiej”.
Pełnomocnikiem Remonta w postępowaniu przed ETPC jest dr Piotr Kładoczny, szef działu prawnego HPFC.
Niedawno HFPC złożyła opinię przyjaciela sądu w sprawie blogera oskarżonego o zniesławienie prezesa miejskiej spółki po krytycznym wpisie.
