Powołanie Pauliny Stolarek na dyrektora radiowej Trójki to dobra decyzja, bo jest ona doświadczonym dziennikarzem i umie zarządzać redakcją. Z drugiej strony, zarząd Polskiego Radia zachował się bardzo zachowawczo i nie chciał otwierać kolejnego frontu konfliktu - oceniają Michał Karnowski, Barbara Górska, Daniel Adamski, Igor Janke i Ewa Wanat.
Wczoraj zarząd Polskiego Radia powołał Paulinę Stolarek na stanowisko dyrektora Trójki. Poprzednio Trójką kierowała Magdalena Jethon, która pracę straciła na początku stycznia.
Paulina Stolarek w latach 2007-2014 była redaktor naczelną miesięcznika „Voyage”. W latach 2003-2005 pełniła funkcję wicenaczelnej i redaktor naczelnej w magazynie „Marie Claire”. Wcześniej przez 10 lat pracowała w Radiu ZET. Najpierw była wydawcą serwisów informacyjnych, od 1991 do 2000 roku szefową działu informacji, a w latach 1994-1995 także redaktorem naczelnym. Ze stacji odeszła jesienią 2000 roku wraz z grupą dziennikarzy sprzeciwiających się zmianom wprowadzanym przez nowe kierownictwo. W ostatnich latach współpracowała m.in. z magazynami „Uroda Życia” i „Art & Business”.
Michał Karnowski, członek zarządu Grupy Fratria ds. redakcyjnych, a w przeszłości prowadzący „Salon Polityczny Trójki”, twierdzi, że Program III pod kierownictwem Magdaleny Jethon był rozgłośnią bardzo zaangażowaną.
- Trójka bardzo mocno wspierała poprzednią ekipę rządzącą. To było słychać na antenie, a nawet jeśli ktoś nie słyszał to mógł zobaczyć, kiedy pani Jethon była uczestniczką akcji „Orzeł może” i wręczania zegarka przez ówczesnych szefów mediów publicznych prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu. To przekraczało dopuszczalną granicę - ocenia Michał Karnowski.
- Nominację Pauliny Stolarek oceniam jako bardzo zachowawczą i wynikającą z niechęci do otwierania kolejnego frontu. Myślę, że przeważy kontynuacja niż poważne zmiany. Oczywiście, brak obiektywizmu Trójki trzeba zmienić. Czy ktoś, kto pracował przez wiele lat w Radiu ZET tego dokona? Nie wiem. Rozumiem, że zarząd Polskiego Radia uzyskał tę pewność. Na drugim biegunie jest kulturotwórcza rola Programu III, którą warto doceniać i nie wolno jej zepsuć - dodaje.
Barbara Górska, associate director w Ernst & Young, która pracowała w Radiu ZET razem z Pauliną Stolarek, wskazuje, że nowa szefowa Trójki jest doświadczonym dziennikarzem, redaktorem i menedżerem.
- Przez kilka lat była moją szefową w Radiu ZET i mogę zaświadczyć, wspierając opinię własnym doświadczeniem, że posiada „charyzmę przywódczą”, czyli kwalifikacje dobrego lidera, umiejącego budować zespoły i rozwijać talenty - ocenia Górska. - Ma na swoim koncie wieloletnie kierowanie radiowym działem informacji ogólnopolskiej anteny, co w praktyce oznaczało na etapie jej pracy w Radiu ZET nie tylko zarządzanie zespołami dziennikarzy, lecz także pionierskimi na polskim rynku, innowacyjnymi projektami radiowymi - wylicza Barbara Górska.
Na doświadczenie w Radiu ZET uwagę zwraca również Daniel Adamski, obecny dyrektor informacji tej rozgłośni. - Była szefem informacji, to jest dobre świadectwo. Nie pracowała w radiu od szesnastu lat, można się spodziewać, że po takiej przerwie będzie miała świeże spojrzenie na radio - ocenia Adamski.
- Ta nominacja pokazuje, że to nie jest polityczna decyzja. Pani Paulina Stolarek ma duże doświadczenie w zarządzaniu dziennikarzami. Zobaczymy, jaką ma koncepcję Trójki - zaznacza z kolei Igor Janke, partner w firmie Bridge. - W ogóle nie można zarzucić partyjności nominowanym w Polskim Radiu osobom. Paulina Stolarek, Rafał Porzeziński czy Barbara Stanisławczyk to nie są osoby kojarzone politycznie - dodaje.
Podobnie uważa Barbara Górska, która podkreśla, że Paulina Stolarek jest „jedną z nielicznych już na rynku medialnym osobowości, które trudno zakwalifikować jako zorientowane liberalnie i lewicowo bądź też konserwatywnie i prawicowo”. - Jest profesjonalistką „ponad podziałami”, co jak sądzę i w co dziś mocno wierzę, bardzo się obecnie przyda radiowej Trójce. Zakładam, że „lejąc oliwę na wzburzone morze” ideologicznych pojedynków zrealizuje strategię programową, która docelowo podniesie jakość tej anteny - podkreśla Górska.
Natomiast Ewa Wanat, była redaktor naczelna Polskiego Radia RDC, uważa, że Trójka świetnie funkcjonowała pod kierownictwem Magdaleny Jethon.
- Nie ma żadnego powodu merytorycznego, żeby odwoływać dobrego dyrektora radia, które dobrze funkcjonowało. To jest niezbyt honorowe przyjmować stanowisko dyrektora Programu III w takiej sytuacji - ocenia Ewa Wanat.
Z danych Radio Track wynika, że w czwartym kwartale ub.r. udział Trójki w rynku radiowym wyniósł 7,8 proc.
Powołanie Stolarek to kolejna zmiana na stanowisku dyrektorskim w Polskim Radiu, po tym jak na początku stycznia powołano nowy zarząd nadawcy (prezesem jest Barbara Stanisławczyk, a członkami zarządu: Jerzy Kłosiński i Marcin Palade). W połowie miesiąca nowym szefem Jedynki został Rafał Porzeziński, redaktorem naczelnym Polskiego Radia dla Zagranicy został Tomasz Wybranowski, a szefem Informacyjnej Agencji Radiowej - Tomasz Kowalczewski.
.jpg)
