Telewizja2020-03-30
10

Canal+ rozmawia z Ekstraklasą. „Wierzymy, że nasi widzowie zobaczą wszystkie mecze obecnego sezonu”

Canal+ prowadzi rozmowy z piłkarską Ekstraklasą w sprawie wariantów dokończenia bieżącego sezonu i ostatniej transzy płatności za prawa do transmisji. - Klienci kupują dostęp do pakietu kanałów, a nie konkretnych wydarzeń, które są tam transmitowane. W przypadku abonentów Platformy Canal+ to dostęp do kilku kanałów Canal+ o różnej tematyce, nie tylko sportowej - zauważa nadawca.

W związku z epidemią koronawirusa rozgrywki PKO BP Ekstraklasy zostały zawieszone 12 marca, niedługo po tym jak rząd zdecydował o zamknięciu placówek oświatowych i kulturalnych. Natomiast w zeszły czwartek poinformowano, że rozgrywki zostaną wznowione najwcześniej 26 kwietnia.

W połowie marca wstrzymano też zdecydowaną większość wydarzeń sportowych, w przypadku kilku dyscyplin postanowiono, że obecne sezony zostały już zakończone. Zawieszono m.in. najpopularniejsze rozgrywki piłkarskie: Ligę Mistrzów i Ligę Europy.

UEFA decydując się na przeniesienie piłkarskiego Euro na przyszły rok, dała do końca czerwca czas na dokończenie bieżącego sezonu w rozgrywkach klubowych.

Canal+: rozważamy wiele różnych scenariuszy

W PKO BP Ekstraklasie do tej pory rozegrano 26 kolejek. Zaplanowano jeszcze cztery rundy sezonu zasadniczego i siedem w fazie finałowej, po podziale na grupę mistrzowską i spadkową.

Szefowie klubów wspólnie z PZPN-em zastanawiają się obecnie, w jaki sposób będzie można dokończyć sezon. Najszerzej komentowano propozycję prezesa Rakowa Częstochowa, żeby umieścić sztaby wszystkich drużyn w zamkniętym ośrodku i bez udziału publiczności rozegrać pozostałe mecze.

Klubom zależy na rozegraniu jeszcze przynajmniej kilku kolejek, bo według nieoficjalnych informacji zależy od tego zapłata trzeciej transzy za prawa do transmisji przez Canal+ i Telewizji Polskiej. Mówi się o ok. 100 mln zł.

Przypomnijmy, że obecny kontrakt dotyczący transmisji obowiązuje od połowy ub.r. Canal+ w swoich stacjach pokazuje wszystkie mecze, uruchomił w tym celu dwa osobne kanały (znalazły się one także w ofertach innych operatorów, m.in. Cyfrowego Polsatu), natomiast Telewizja Polska transmituje jeden mecz z kolejki i skróty wszystkich.

Roczna wartość umowy wynosi ok. 250 mln zł rocznie, z czego według nieoficjalnych informacji Canal+ płaci ok. 180 mln zł, TVP - ok. 40 mln zł, a resztę kwoty stanowią koszty produkcji transmisji realizowanych przez spółkę zależną Ekstraklasy.

Czy nadawcy zapłacą Ekstraklasie resztę pierwotnej kwoty umowy za obecny sezon? - Jesteśmy w kontakcie z Ekstraklasą i rozważamy wiele różnych scenariuszy. Chcemy przede wszystkim wypracować rozwiązanie, które będzie korzystne dla wszystkich stron i liczymy na pozytywne zakończenie rozmów - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Piotr Kaniowski, rzecznik prasowy Canal+.

Natomiast dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski w rozmowie z youtube’owym Kanałem Sportowym ocenił, że w obecnej sytuacji zapłacenie przez Telewizję Polską całej ustalonej kwoty mogłoby zostać uznane za niegospodarność. - Ale na pewno nikt nie chce zostawić klubów na lodzie i z koronawirusa zrobić ich wyłącznego problemu - zaznaczył.

W Canal+ dostęp do kilku kanałów o różnej tematyce

Prawdopodobnie przerwa w rozgrywkach sportowych potrwa przynajmniej półtora miesiąca. Canal+, żeby zapełnić ramówki swoich stacji sportowych, zaczął cykle powtórkowe, w których przypomina dawne mecze i programy o Ekstraklasie, a także specjalny cykl „Dobry Wieczór Sport”.

Czy w tej sytuacji Platforma Canal+ planuje jakieś rekompensaty dla abonentów, którzy mogli wykupić jej ofertę z myślą o oglądaniu Ekstraklasy i innych rozgrywek transmitowanych przez nadawcę?

- Rozumiemy, że w aktualnej sytuacji pojawiają się komentarze - skoro ligi nie grają, to należy zwrócić koszty abonamentu. To jednak bardzo duże uproszczenie dla funkcjonującego od lat modelu, w którym klienci kupują dostęp do pakietu kanałów, a nie konkretnych wydarzeń, które są tam transmitowane. W przypadku abonentów Platformy Canal+ to dostęp do kilku kanałów Canal+ o różnej tematyce, nie tylko sportowej - zauważa Piotr Kaniowski.

- Obecną sytuację, gdzie liczba dostępnych wydarzeń sportowych na żywo zmieniła się, możemy porównać jednocześnie do sytuacji przerwy między sezonami, która w zależności od ligi trwa od półtora miesiąca do nawet ponad dwóch miesięcy. Jeśli rozgrywki ruszą więc z opóźnieniem od maja lub czerwca, to takiej przerwy między sezonami może już nie być w ogóle - dodaje rzecznik Canal+.

- Niemniej na obecną chwilę rozgrywki ligowe są zawieszone do końca kwietnia, a nie zupełnie odwołane, dlatego wierzymy, że nasi widzowie zobaczą wszystkie mecze obecnego sezonu, a nowy sezon może rozpocząć się bez przerwy. Jednocześnie modyfikujemy ramówki, staramy się pozyskać nowe treści sportowe oraz szukamy nowych rozwiązań, które w przypadku odwołania rozgrywek wypełnią nasze ramówki w atrakcyjny sposób - opisuje.

Operator Platformy Canal+ od kwietnia 2017 do końca 2018 roku zanotował 3,78 mld zł wpływów sprzedażowych i 195,2 mln zł zysku netto, wobec 3,69 mld zł przychodów i 152,8 mln zł zysku we wcześniejszych 21 miesiącach.

W połowie ub.r. Platforma Canal+ (do września działała pod marką nc+) miała 2,16 mln abonentów, potem jej właściciel, notowany na giełdzie koncern Vivendi, w sprawozdaniach finansowych przestał podawać liczbę jej klientów.

Cyfrowy Polsat: to wyjątkowa i dynamicznie zmieniająca się sytuacja

Z kolei Cyfrowy Polsat w kanałach i serwisach VoD Polsat Sport Premium pokazuje piłkarską Ligę Mistrzów i Ligę Europy. Wiosenna odsłona tych rozgrywek ruszyła w drugiej połowie lutego, a operator wspierał to kampanią reklamową, promował także pakiety na swojej platformie internetowej Ipla, w której dostęp do tych stacji można kupić tylko na miesiąc.

Od prawie dwóch lat Cyfrowy Polsat jest też właścicielem Eleven Sports pokazującego m.in. piłkarską ligę włoską, część meczów ligi hiszpańskiej i niemieckiej oraz Formułę 1. U wielu operatorów stacje Eleven Sports są oferowane a la carte, zazwyczaj za kilkanaście zł miesięcznie.

Co w obecnej sytuacji planuje Cyfrowy Polsat w zakresie rozliczeń z klientami za pakiety z kanałami sportowymi? - To dla wszystkich nowa, wyjątkowa i dynamicznie zmieniająca się sytuacja. Nadawcy na bieżąco wprowadzają zmiany do ramówek. Obserwujemy sytuację - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl rzeczniczka prasowa firmy Olga Zomer.

Kanały należące do Cyfrowego Polsatu też stawiają obecnie na powtórki i programy specjalne. W Polsat Sport tydzień temu oprócz powtórek starych meczów pojawiło się codzienne pasmo „Poranek z Polsat Sport”, natomiast Eleven Sports w zeszłym tygodniu wprowadził program „Eleven Call Live” i specjalne wydania magazynu o Formule 1, a w najbliższych dniach zacznie pokazywać filmu dokumentalne o gwiazdach futbolu i powtórki kolejnych meczów sprzed lat.

Zarówno Canal+, jak i Cyfrowy Polsat nie komentują, jak mocno epidemia wpłynęła na sprzedaż ich pakietów z kanałami sportowymi. - Nie przekazujemy informacji związanych z wynikami sprzedaży poza oficjalną komunikacją Grupy Canal+ i Vivendi - stwierdził Piotr Kaniowski.

W ub.r. grupa kapitałowa Cyfrowy Polsat, obejmująca m.in. Telewizję Polsat i Polkomtel, zanotowała 11,68 mld zł przychodów sprzedażowych i 1,11 mld zł zysku netto. Liczba sprzedanych przez nią usług zwiększyła się o 2,8 proc. do 17,39 mln, natomiast liczba abonentów zmalała o 1,2 proc. do 5,64 mln.

Autor:tw

KOMENTARZE(10)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas