Stacje Canal+ będą przez kolejne sześć lat pokazywać mecze piłkarskiej Ekstraklasy - podał „Przegląd Sportowy”. Cały czas decyzja ta nie została ogłoszona, bo trwają rozmowy na temat sprzedaży mniejszego pakietu spotkań.
Z informacji gazety wynika, że na placu boju o główny pakiet praw do meczów Ekstraklasy na lata 2015-2021 pozostała już tylko platforma nc+ - należące do niej stacje Canal+ spotkania najwyższej polskiej ligi piłkarskiej pokazują od lat 90. XX wieku. Wcześniej rywalizował o nie również koncern FOX International Channels należący do Ruperta Murdocha, ale już kilka miesięcy temu wycofał się z rozmów (dowiedz się więcej).
Jednak spółka Ekstraklasa SA cały czas prowadzi jeszcze negocjacje na temat sprzedaży praw do części meczów - w grze o jeden z mniej atrakcyjnych pakietów jest kanał Eurosport, należący do Discovery Networks.
„Przegląd Sportowy” podaje, że ostateczna decyzja w sprawie tego, kto pokazywać będzie spotkania w najbliższych latach, zapadnie najpóźniej 10 czerwca br. na posiedzeniu władz Ekstraklasy SA. Spółka oficjalnie tych informacji nie potwierdza.
- Intensywne rozmowy trwają. O ich efekcie poinformujemy po ich zakończeniu. Datą graniczną jest połowa lipca, czyli początek nowego sezonu - mówi Wirtualnemedia.pl Waldemar Gojtowski, manager ds. komunikacji w Ekstraklasa SA. - Z pewnością można zakładać, że nadawcy będą zainteresowani wcześniejszą finalizacją rozmów - dodaje.
Licencję na pokazywanie meczów sprzedaje włoska firma MP & Silva. Nieoficjalnie wiadomo, że ze sprzedaży praw telewizyjnych (bez kosztów transakcyjnych) kluby piłkarskie dostawać mają rocznie co najmniej 140 mln zł.
Jak już podawaliśmy, prawa do pokazywania fragmentów meczów Ekstraklasy w internecie na lata 2015-2019 kupiła Grupa Onet-RASP. Będzie je można oglądać w serwisie internetowym Ekstraklasa.tv, aplikacji mobilnej oraz na platformach Smart TV (więcej na ten temat).
