W sierpniu br. na polskim rynku wystartują dwa kanały sportowe nadawcy Eleven Sports Network, który startował w przetargu na pokazywanie Ekstraklasy. Na ich antenach widzowie nie zobaczą jednak polskiej piłki, ale m.in. mecze włoskiej Serie A, francuskiej Ligue 1 czy Formułę 1.
- Polska jest dla nas bardzo ważnym i atrakcyjnym rynkiem. To kraj, który bardzo szybko się rozwija i który ma niezwykłą tradycję piłkarską oraz wielomilionową grupę prawdziwych pasjonatów sportu. W pierwszym etapie uruchomimy w Polsce dwa kanały. Pierwszy skierowany będzie przede wszystkim do fanów futbolu. W drugim pokażemy inne dyscypliny oraz mecze piłkarskie, które będą kolidowały z transmisjami w kanale piłkarskim - zapowiada Andre Tegner, dyrektor zarządzający Grupy Eleven Sports Network.
Eleven Sports Network informuje, że na antenach jego stacji znajdą się na wyłączność mecze włoskiej Serie A i francuskiej Ligue 1 (obie pokazywane były dotąd na kanałach platformy nc+) oraz szkockiej SPFL. Poza tym nowe kanały transmitować będą Formułę 1 (w tym sezonie prawa ma do niej Telewizja Polsat), Ligę Mistrzów piłkarzy ręcznych, włoską ligę siatkówki czy NFL.
Spotkania wymienionych lig zagranicznych nadawca będzie pokazywać od startu ich nowego sezonu w sierpniu br. - W każdej kolejce pokażemy jak najwięcej meczów na żywo w najwyższej jakości, ze świetnym komentarzem naszych dziennikarzy oraz ekspertów. Będziemy również w ciągłej interakcji z widzami - zapowiada Tegner.
- Wprowadzimy pomysły i rozwiązania, jakie nie były dotychczas wykorzystywane w transmisjach na żywo i w programach studyjnych - dodaje Patryk Mirosławski, szef redakcji sportowej Eleven Sports Network, dotąd komentator i prezenter w Sportklubie. Na antenie stacji pojawią się zupełnie nowi komentatorzy. - Tworzymy młody, dynamiczny zespół, składający się z pasjonatów sportu - dodaje Mirosławski.
- Widzowie będą mogli oglądać Eleven Sports Network we wszystkich dobrych sieciach kablowych, platformach satelitarnych oraz internecie - informuje Andre Tegner. Na razie nie ujawnia jednak u jakich konkretnych operatorów stacje się pojawią. Nie określono też, czy kanały będą dodatkowo płatne czy znajdą się w pakietach podstawowych. - Każdy operator kablowy sam ustala cenę dla widza według własnej polityki cenowej - mówi tylko dyrektor zarządzający Eleven Sports Network.
Nadawca potwierdza, że brał udział w przetargu na prawa do pokazywania meczów Ekstraklasy w sezonach 2015/2016 - 2018/2019. - Zostaliśmy zaproszeni do wzięcia udziału w przetargu, jako alternatywny gracz, ale kiedy zrozumieliśmy, że w rzeczywistości wciąż konkurujemy przeciwko obecnemu lokalnemu nadawcy, postanowiliśmy wycofać się - mówi Tegner - Wciąż jednak uważamy Ekstraklasę za bardzo interesujący produkt i będziemy brali udział w przyszłych przetargach na prawa medialne do polskiej ligi. Na razie jednak chcemy się skupić na naszych najlepszych międzynarodowych prawach - dodaje. Jak już informowaliśmy prawa do Ekstraklasy na kolejne cztery lata kupiła platforma nc+.
Eleven Sports Network należy do grupy kapitałowej The Channels Co Ltd., która przed nowym sezonem piłkarskim uruchomi także swoje stacje w Belgii, Singapurze i Malezji. Jej właścicielem jest Andrea Radrizzani, założyciel agencji MP & Silva sprzedającej prawa sportowe. Jednym z dyrektorów grupy jest zaś Ralf Manthey, który uruchamiał w Polsce kanały RTL7 oraz Sportklub.
