Kultura2022-06-20
3

Piotr Gliński i Jacek Kurski reagują na odebranie Ukrainie organizacji Eurowizji w 2023 r.

Jacek Kurski, były prezes TVPJacek Kurski, były prezes TVP

Minister kultury Piotr Gliński oraz zarząd Telewizji Polskiej wyrazili ubolewanie nad faktem, iż Europejska Unia Nadawców odebrała ukraińskiemu nadawcy publicznemu UA:PBC prawo organizacji przyszłorocznej Eurowizji. Decyzja w tej sprawie zapadła w piątek.

Po zwycięstwie Kalush Orchestra w Turynie ukraińska telewizja UA:PBC formalnie rozpoczęła przygotowania do organizacji kolejnej edycji Eurowizji. Jednak szczególną uwagę należało poświęcić kwestiom bezpieczeństwa, nad czym dyskutowali również bezstronni eksperci spoza EBU i Ukrainy. Decyzje musiały zapaść szybko, bo organizacja Eurowizji wymaga całorocznej pracy.

- Po obiektywnej analizie Grupa Referencyjna EBU z głębokim żalem stwierdziła, że w obecnych okolicznościach telewizja ukraińska nie może zagwarantować bezpieczeństwa i zapewnić gwarancji operacyjnych wymaganych od nadawcy do organizacji i produkcji konkursu zgodnie z jego regulaminem - podała w piątek EBU.

Zgodnie z regulaminem, EBU zaczęło rozmowy z brytyjską telewizją BBC, której reprezentant Sam Ryder zdobył drugie miejsce w tegorocznym konkursie. Jeśli obie strony dojdą do porozumienia, to 67. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w Wielkiej Brytanii.

Taki obrót sprawy nie podoba się ministrowi Piotrowi Glińskiemu i zarządowi TVP. We wspólnym oświadczeniu napisali oni, że popierają oni „stanowisko UA:PBC oraz ukraińskich władz, w którym wzywają oni do podjęcia negocjacji w sprawie organizacji konkursu z udziałem przedstawicieli kraju-zwycięzcy tegorocznej Eurowizji.”

TVP deklaruje wsparcie dla ukraińskiego nadawcy

- Zapewniamy o swoim ciągłym wsparciu dla ukraińskiego nadawcy publicznego w poszukiwaniu takiego modelu organizacyjnego przyszłorocznego konkursu Eurowizji 2023, który będzie uwzględniał jak największy udział ukraińskich twórców i producentów oraz pochodzącej z tego kraju publiczności – podano w komunikacie.

Reprezentujący Polskę Krystian Ochman zajął w Turynie 12. miejsce. Finał 66. Konkursu Piosenki Eurowizji obejrzało w TVP1 i TVP Polonia 3,77 mln widzów, o 2,29 mln osób więcej niż zeszłoroczny finał. TVP podała, że występ Ochmana śledziło 4,5 mln osób.

Autor:pp

KOMENTARZE(3)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas