Internet2020-02-18
3

Facebook ostrzega Unię Europejską: Nowe przepisy zagrożeniem dla wolności wypowiedzi

Mark Zuckerberg, który spotkał się z przedstawicielami Komisji Europejskiej w Brukseli, ostrzegł przed zagrożeniami dla innowacji i wolności wypowiedzi, które mogą przynieść nowe zasady opracowywane przez UE.

W poniedziałek dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg spotykał się najpierw z komisarz ds. sprawiedliwości Verą Jourovą, a następnie z komisarz UE ds. cyfryzacji Margrethe Vestager oraz komisarzem ds. rynku wewnętrznego Thierry'm Bretonem.

Komisja Europejska ma w środę czasie zaprezentować strategię cyfrową Unii oraz plan przełamania dominacji firm ze Stanów Zjednoczonych na rynku technologicznym. Dotyczy to Facebooka, Google'a i Amazona.

Mark Zuckerberg sprzeciwił się szczególnie planom pociągnięcia gigantów technologicznych do odpowiedzialności za mowę nienawiści i inne niezgodne z prawem materiały publikowane na ich platformach. Zdaniem szefa Facebooka, jest to niezgodne z charakterem internetu.

- Taka regulacja zahamowałaby innowacje, a także swobodę wyrażania opinii przez jednostki - powiedział w poniedziałek Zuckerberg.

Mark Zuckerberg: Nowe zasady powinny być jasne i wyważone

Zdaniem twórcy Facebooka, władze powinny wymagać od firm stworzenia systemu zgłaszania niezgodnych z prawem treści oraz publikowania statystyk dotyczących egzekwowania prawa na platformach. Zuckerberg szczególnie nie zgadza się na przepis, który zmuszałby właścicieli wielkich platform do usuwania mowy nienawiści w ciągu 24 godz. od publikacji takich treści. Powołuje się na ograniczenia technologiczne w zakresie oceny treści.

Szef Facebooka dodał, że nowe zasady powinny być jasne i wyważone i nie należy pozostawić indywidualnym firmom ustanawiania własnych standardów.

- Uważam, że dobre regulacje mogą zaszkodzić działalności Facebooka w najbliższym czasie, ale w dłuższej perspektywie będzie tak lepiej dla wszystkich, w tym dla nas - powiedział Mark Zuckerberg.

W styczniu z komisarzami UE w Brukseli spotkali się szef firmy Alphabet, która zarządzą Google oraz prezes Microsoftu Brad Smith.

Facebook zgadza się na więcej podatków

W czasie sobotniego przemówienia na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium szef Facebooka powiedział, że zgadza się na reformę podatkową i płacenie więcej podatków w różnych krajach.

Od dawna Facebook i inni giganci technologiczni są oskarżani o to, że nie płacą uczciwie podatków w krajach, w których prowadzą działalność. W Wielkiej Brytanii Facebook zapłacił zaledwie 28,5 miliona funtów podatku dochodowego od osób prawnych w 2018 r., chociaż osiągnął zysk w wysokości 1,65 miliarda funtów. Brytyjczycy zapowiedzieli, że chcą wprowadzić własny podatek od usług cyfrowych w kwietniu, jednak większość krajów europejskich czeka na globalne porozumienie w tej sprawie.

Polski rząd również planował wprowadzenie podatku cyfrowego, a nawet uwzględnił wpływy z niego w budżecie na 2020 r. Mateusz Morawiecki oszacował je na 1 mld zł. Zrezygnował jednak z tego po wizycie amerykańskiego wiceprezydenta Mike'a Pence'a we wrześniu 2019 r. Wówczas Pence na konferencji prasowej podziękował rządowi Mateusza Morawieckiego, za "rezygnację z wprowadzenia tego opodatkowania".

W czwartym kwartale 2019 r. Facebook osiągnął wzrost przychodów o 25 proc. do 21,08 mld dolarów oraz zysku netto z 6,88 do 7,35 mld dolarów. W skali miesiąca ze wszystkich platform koncernu korzysta 2,89 mld internautów, a z samego Facebooka - 2,5 mld.

Autor:bcz

KOMENTARZE(3)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas