Internet2017-10-31
88

Filmweb ogranicza dostęp do treści użytkownikom blokującym reklamy, szykuje płatne profile bez reklam

Filmweb wprowadza mechanizm, w ramach którego użytkownicy korzystający z adblocków nie mają dostępu do większości treści w bazie filmów, serialu i gier. - Chcemy zwrócić uwagę naszych użytkowników, że Filmweb utrzymuje się wyłącznie z reklam - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Krzysztof Michałowski, dyrektor zarządzający serwisu.

Od zeszłego tygodnia na Filmwebie użytkownikom blokującym reklamy emitowane są komunikaty zachęcające do wyłączenia adblocków. Takie powiadomienia pojawiają się podczas przeglądania bazy filmów, seriali i gier, gdy ukaże się pierwsze nazwisko z obsady danej produkcji. Komunikatu nie można zamknąć, użytkownik musi więc wyłączyć adblocka tylko i wyłącznie dla serwisu Filmweb.pl, żeby zobaczyć resztę treści (m.in. pełną obsadę i inne informacje, opisy, a także recenzje).

Komunikaty są dostosowane tematycznie do przeglądanych stron - nawiązują do kultowych cytatów i scen ze słynnych filmów (m.in. „Ojca Chrzestnego”, „Pulp Fiction” i „Apollo 13”), seriali (m.in. „Miasteczka Twin Peaks”) oraz gier („Mario Bros”).

- Chcemy zwrócić uwagę naszych użytkowników, że Filmweb utrzymuje się wyłącznie z reklam. Część internautów nie ma świadomości, że skoro nasz serwis jest darmowy, to jego jedynym źródłem przychodów są reklamy - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Krzysztof Michałowski, dyrektor zarządzający Filmwebu. - Prosimy więc użytkowników, szczególnie tych zarejestrowanych, należących do społeczności portalu, żeby wyłączyli u nas adblocki, dzięki czemu będziemy mogli wciąż rozwijać nasz serwis - dodaje.

Komunikaty zachęcające użytkowników do wyłączenia adblocków znajdują się jedynie na stronach filmów, seriali i gier. Niezależnie od nich wszyscy użytkownicy nadal mogą  korzystać z treści oraz funkcjonalności (m.in. oglądać zwiastuny i zdjęcia, a także wystawiać oceny) znajdujących się w górnej części kart filmów, seriali i gier.

Michałowski zaznacza, że od października br. Filmweb zrezygnował z wyświetlania najbardziej inwazyjnych form reklamowych (np. z automatycznie uruchamiających się materiałów wideo). Ponadto najaktywniejszym zalogowanym użytkownikom portalu (mającym minimum 500 pkt za różne aktywności) umożliwiono wyłączenie reklam. - Ci użytkownicy razem z nami tworzą Filmweb. Chcieliśmy im to wynagrodzić - tłumaczy dyrektor zarządzający serwisu.

Jak na razie akcja przyniosła zaskakująco dobre efekty, wielu użytkowników po prostu wyłączyło adblocki, okazało też zrozumienie dla naszych działań – podkreśla Michałowski.

- W przyszłości planujemy też atrakcyjną alternatywę dla internautów, którzy chcą korzystać z Filmwebu bez reklam - informuje dyrektor serwisu. - Chodzi przede wszystkim o płatne profile z dodatkowymi funkcjonalnościami i bez jakichkolwiek reklam na całym portalu. Chcielibyśmy, aby nasi użytkownicy dostali wybór, w jaki sposób chcą korzystać z Filmwebu już w pierwszym kwartale przyszłego roku - dodaje.

Według badania Gemius/PBI we wrześniu br. Filmweb.pl zanotował 6,74 mln realnych użytkowników i 125 mln odsłon.

Grupa Onet-RASP i TVP też ograniczają dostęp do treści użytkownikom adblocków

Od początku br. Grupa Onet-RAS Polska wprowadziła podobne rozwiązanie w swoich niektórych serwisach: użytkownikom blokującym reklamy pokazuje tylko górną część strony głównej Onet.pl, a na Plejada.pl i Business Insider Polska zamykany jest dostęp do wszystkich tekstów.

Z kolei Telewizja Polska w swoim serwisie VoD przy wszystkich materiałach wideo przez cały czas ich odtwarzania wyświetla komunikat zachęcający do wyłączenia adblocka.

W wakacje czołowi wydawcy w ramach wspólnej akcji IAB Polska zaczęli emitować komunikaty podkreślające, że reklamy są wyświetlana w zamian za udostępnianie treści za darmo.

Według analizy grupy Cloud Technologies z sierpnia br. polscy internaci 46 proc. odsłon serwisów i aplikacji wykonują z włączonymi adblockami.

Autor:Tomasz Wojtas

KOMENTARZE(88)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas