Działający w Finlandii operator telekomunikacyjny Elisa pochwalił się, że osiągnął rekordową prędkość transmisji danych w technologii 4G na poziomie 1,9 Gb/s. Dzisiaj najszybsze sieci mobilne na świecie oferują prędkość do 300 Mb/s, a w Polsce realne prędkości internetu mobilnego to 25 Mb/s.
O rekordowej prędkości przesyłania danych internetowych osiągniętej przez Elisę poinformował serwis BBC. Według zapewnień fińskiego operatora sprawność na poziomie 1,9 Gb/s w sieci 4G udało mu się osiągnąć dzięki wykorzystaniu technologii opracowanej przez chińską firmę Huawei.
Osiągnięty przez Elisę wynik teoretycznie oznacza, że za pomocą połączenia mobilnego można ściągnąć z internetu film Blu-ray w czasie ok. 44 sekund.
W rozmowie z BBC Veli-Matti Mattila, dyrektor zarządzający Elisy przyznał, że nie słyszał by jakiemuś innemu operatorowi udało się osiągnąć prędkość przesyłu na poziomie 1,9 Gb/s przy wykorzystaniu technologii 4G. Co prawda w lutym br. zespół naukowców niezwiązanych z żadną firmą komercyjną zanotował wynik 1 Tb/s, jednak inżynierowie zastosowali wówczas sieć generacji 5G.
Szef Elisy zapowiedział, że firma będzie w stanie w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat dostarczyć klientom internet 4G o prędkości ok. 1 Gb/s. Jednak eksperci powątpiewają w sukces i cel tego rozwiązania.
Ich zdaniem w sytuacji, gdy z sieci będzie korzystać wielu użytkowników i ulegnie ona normalnemu obciążeniu transfer nigdy nie osiągnie zapowiadanej przepustowości, choć prędkość przesyłu danych może się zwiększyć w widoczny sposób.
Najszybsze obecnie na świecie komercyjne sieci 4G oferują prędkość przesyłania danych do 300 Mb/s. Tymczasem według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej ze stycznia br. w Polsce realny transfer w sieciach mobilnych wynosi maksymalnie 25 Mb/s.
