Stacja telewizyjna Fox News zatrudniła na stanowisku analityka i komentatora Roba O’Neilla, byłego żołnierza armii amerykańskiej, który miał zastrzelić Osamę Bin Ladena. - Jego doświadczenie będzie dla nas cennym źródłem wiedzy - podkreśla szef Fox News.
O’Neill to były snajper amerykańskiej jednostki specjalnej Navy SEAL, który twierdzi, że oddał w kierunku Osamy Bin Ladena śmiertelne strzały podczas rajdu na terytorium Pakistanu w 2011 r.
Oficjalnie Pentagon nie potwierdził do dzisiaj prawdziwości doniesień O’Neilla, natomiast jego koledzy i współpracownicy często krytykowali 38-letniego, przeniesionego w stan spoczynku komandosa za złamanie tajemnicy.
O’Neill jako snajper uczestniczył w wielu misjach bojowych i ma koncie wyeliminowanie ok. 30 przeciwników. Teraz telewizja Fox News ujawniła w oświadczeniu, że były żołnierz został przez nią zatrudniony jako współpracownik i konsultant.
- Rob O’Neill jest amerykańskim bohaterem, który służąc Stanom Zjednoczonym bronił naszej wolności - stwierdził w komunikacie Roger Ailes, szef Fox News. - Rzadko się zdarza by w roli współpracownika i eksperta mieć człowieka o takich kompetencjach. Doświadczenie Roba będzie dla nas cennym źródłem wiedzy - dodał.
Fox News zapowiada, że O’Neill będzie udzielał fachowych komentarzy i prowadził specjalistyczne analizy z dziedziny wojskowości podczas programów emitowanych przez stację.
